piątek, 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Tymona, Pafnucego

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Duży rynek w nowej odsłonie. Zniknęły budy, wydzielono sektory. Pozostały... kłótnie (zdjęcia, wideo z drona)

Miejskie targowisko u zbiegu ulic Zawadzkiego i Targowej zmieniło oblicze. Zniknęły stare, blaszane budy, wydzielono sektory i poszerzono alejki. Jak na Kurpie przystało, nie wszystko poszło jak po maśle. Niewykluczone, że już w niedzielę na targowisku dojdzie do pierwszych interwencji policji!

Miasto w 2020 roku zlikwidowało tzw. koński rynek przy ulicy Bohaterów Westerplatte. Kupcy, głównie rolnicy z tamtego placu, musieli dołączyć do tych z ul. Targowej. Przedsiębiorcy i drobni handlarze sprzedają swoje towary we wtorki i w niedziele. Z dni targowych korzystają zarówno lokalni przedsiębiorcy, jak i przyjezdni z ościennych miast i gmin.

Reklama

Krok pierwszy - usunięcie budek

Gdy budowano halę targową Feniks, część budek z małego rynku, który mieścił się przy ulicy Prądzyńskiego, przeniesiono tymczasowo na tzw. duży rynek przy ul. Targowej. Przedsiębiorcy wykupili sobie wówczas, po stosunkowo niskiej cenie, dzierżawę. Słowo "tymczasowo" w całym zamieszaniu wydaje się kluczowe, bo okazało się, że nie wszyscy wzięli je do serca.

Gdy zarządcą targowiska był jeszcze Miejski Zarząd Obiektów Sportowo-Turystycznych i Infrastruktury Technicznej w Ostrołęce, kupcy otrzymali wypowiedzenie umów (wiosną 2020 roku). Pisma wręczono najemcom w maju, z terminem do 15 czerwca 2020. Do tego terminu budki miały z targowiska zniknąć, ale tak się nie stało. Sprawa ciągnęła się długie miesiące, a część kupców mocno opierała się rewitalizacji placu targowego.

Czas mijał, a budy wciąż stały. Kupcy bali się, że miasto dąży do likwidacji targowiska i systematycznie ignorowali kolejne wezwania zarządcy do usunięcia swoich bud. Po rozwianiu wszelkich plotek o rzekomych planach zamknięcia rynku w Ostrołęce, kupcy ustąpili i budki z rynku, choć bardzo wolno, poczęły znikać. Teraz plac wygląda zupełnie inaczej.

Reklama

Krok drugi - sektory i opłata rezerwacyjna

Zarządca na placu targowym wydzielił tzw. sektory, aby podzielić handel tematycznie. Od tej pory warzywa, owoce czy płody rolne są sprzedawana w innym sektorze, a odzież, bielizna czy buty w innym. Na utwardzonym podłożu placu wymalowano też poszczególne miejsca, o określonym metrażu. Miasto wprowadziło też opłatę rezerwacyjną według której kupcy mają z góry opłacić możliwość rezerwacji miejsca oraz dni handlowych, podczas których będą sprzedawać swoje produkty i towary.

O ile sprawa bud znalazła w końcu szczęśliwy finał, o tyle nowe opłaty rezerwacyjne i zmiany miejsc handlowych dla poszczególnych kupców, wywołały lawinę protestów, komentarzy i kłótni pomiędzy handlującymi. Na placu targowym kupcy zorganizowali spotkanie, podczas którego głośno sprzeciwiali się nowym regulacjom, a w szczególności opłatom i przesuwaniu ich z miejsca na miejsce. Do ratusza piszą skargi i zażalenia, zapowiadają protesty.

Krok trzeci - eliminacja awanturników

Kupcy niezwykle emocjonalnie podchodzą do zmian na targowisku. Są też tacy, którzy nie stosują się do regulacji w zakresie rezerwacji. Zdarza się, że przedsiębiorca, który zarezerwował i opłacił miejsce na rynku, musi wykłócać się z osobą, która nieprawnie zajęła jego teren.

Mimo ustalonych reguł, zawartych umów i regulaminu, wszyscy chcieliby stać przy głównej bramie, w miejscu najbardziej eksponowanym. Niestety, teren przy bramie nie jest z gumy. To rodzi problemy i niesnaski pomiędzy kupcami. Jak to rozwiązać?

Urzędnicy wpadli na pomysł, by na targowisko wpuszczać w pierwszej kolejności osoby posiadające rezerwacje. Zaznaczyli przy tym, że nieposłuszeństwo skutkować będzie interwencją policji, bo pierwszeństwo do zajmowania miejsc mają ci kupcy, którzy dokonali rezerwacji i podpisali stosowną umowę.

Miasto będzie kontynuowało proces rewitalizacji placu targowego. Plany są wielkie, m.in. wybrukowanie całego terenu na nowo, remont ogrodzenia i parkingów. Ratusz liczy na pozyskanie stosownej dotacji. To jednak melodia przyszłości. Do sprawy wrócimy.

Reklama

Zobacz też:

Tylko u nas: Protest kupców na targowisku. Chcą sami urządzać swoje miejsce pracy! (zdjęcia)

Opłata rezerwacyjna na targowisku miejskim w Ostrołęce wprowadzona. Jakie będą stawki?

Prezydent mówi dość. Budy z targowiska mają zniknąć do końca miesiąca

Garstka kupców blokuje zmiany na miejskim targowisku. Kiedy usuną swoje budy?

Znikają budy z dużego rynku. Nie wszyscy kupcy chcą się dostosować

Zobacz zdjęcia:
Targowisko miejskie w Ostrołęce

Więcej zdjęć: Targowisko miejskie w Ostrołęce

Wyświetleń: 18633 komentarze: -
13:02, 28.05.2021r. Drukuj