czwartek, 18 kwietnia 2024 r., imieniny Apoloniusza, Bogusławy, Gościsława

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

"Lud kurpiowski, znany ze swych szczerych uczuć religijnych, rokrocznie bardzo uroczyście świętuje dzień Bożego Ciała"

Kurpie zawsze z wielką nabożnością obchodzili święta kościelne. Mieszkańcy tłumnie włączali się w obchody uroczystości liturgicznych, procesje. Szczególnie doniosłym było Boże Ciało, które gromadziło rzesze wiernych. O barwnych wydarzeniach z Kurpiowszczyzny pisano w 1937 roku w ogólnopolskiej prasie.

Wycinek ze starej gazety przypomniano na stronie eDąbrówka.net.

Reklama

- Zachęcam do lektury artykułu ukazującego dzień Bożego Ciała w Myszyńcu. Uroczystość tego dnia znana jest nam dobrze, ale warto cofnąć się o kilkadziesiąt lat, by zobaczyć ją oczami kogoś z boku. Szlachetny lud kurpiowski żył, skupiał się wokół Kościoła, który był jego ostoją, wokół którego toczyło się życie społeczne, kulturowe, polityczne, rodzinne. Jednak lud ten wymagał nieustannej pracy, w tym poprawy swego bytu ekonomicznego, by móc godnie żyć. Poczytajmy - czytamy w zaproszeniu do lektury.

Poniżej treść artykułu autorstwa Zbysława Kaweckiego, zatytułowany "Wrażenia z Kurpiów", który pojawił się w czasopiśmie "Strzelec" z 6 czerwca 1937 r. oraz wycinek z prasy:

Lud kurpiowski, znany ze swych szczerych uczuć religijnych, rokrocznie bardzo uroczyście świętuje dzień Bożego Ciała. Tradycyjna uroczystość ściąga do Myszyńca tysiączne tłumy w barwnych regionalnych strojach; gdyż Myszyniec, osada założona w XVII wieku przez Jezuitów, jest etnograficzną stolicą Kurpiów i tu koncentruje się kultura regionalna. Piękny gotycki kościół króluje nad małymi chatkami kurpiowskimi, wśród których rażąco odcinają się nowocześniejsze budynki. W rozsłoneczniony dzień Bożego Ciała obszerny plac przed kościołem i pobliskie uliczki wypełnił barwny tłum w ludowych, oryginalnych strojach. Uroczysta procesja do czterech ołtarzy w stylu ludowym była jednocześnie wspaniałą rewią strojów kurpiowskich. Przykuwały wzrok zwłaszcza barwne stroje kurpia-nek. Mieniące się kilkoma kolorami wełniane spódnice, jaskrawe staniki i haftowane pomysłowo lniane koszule bardziej przemawiały do przekonania, niż tandetne wiejskie stroje mężczyzn, którzy już dość dawno porzucili swój strój ludowy. Po nabożeństwie i procesji odbył się cały szereg regionalnych imprez. Na czoło wysunęło się "Wesele na Kurpiach" urozmaicone ludowymi przyśpiewkami i tańcami. W szkole powszechnej mieściła się wystawa prac dzieci szkolnych, obfitująca w pomysłowe wycinanki z papieru i bibułki oraz wzorzyste hafty. Pod gołym niebem rozpostarła się wystawa przemysłu i sztuki ludowej. Przybyli na uroczystość goście i turyści zaopatrywali się tu w bajecznie tanie płótna lniane, chodniki, serwety szydełkowej roboty, kilimy, barwne hafty i zabaw-ki z drzewa.

Reklama

Na zakończenie odbył się ciekawy i emocjonujący pokaz jeździecki 5 pułku ułanów na błoniach pod Myszyńcem. W związku z opisaną uroczystością Bożego Ciała w Myszyńcu nie od rzeczy byłoby zastanowić się nad charakterystyką ludu kurpiowskiego i nad pracą jaka wśród tego ludu otwiera się dla nas, strzelców. Lud kurpiowski posiada wiekową, swoistą kulturę i nadzwyczaj piękne tradycje, zawsze i pomimo wszystko łączące się z religijnym wprost kultem dla Polski. Znamienną cechą lu-du kurpiowskiego jest umiłowanie wolności i swobody. Ta cecha utrwaliła się na przestrzeni wieków, kiedy to Kurpie, lud puszczański, trudniący się bartnictwem i myślistwem nie uznawali oprócz króla polskiego, żadnej władzy nad sobą. W t.zw. bractwach bartnych rządzili się własnymi prawami i własnymi sądami gromadzkimi. Umiłowanie wolności zawsze szło w parze z wyjątkową walecznością i bitnością Kurpiów. Doskonali strzelcy, posiadający sprężystą organizację wewnętrzną wsławili się oni podczas wojen szwedzkich, brali czynny udział we wszystkich powstaniach, a po wojnie światowej kurpiowskie oddziały powstańcze porządnie dały się we znaki bolszewikom. Obecnie życie Kurpi zmieniło się radykalnie. Bartnictwo i łowiectwo zastąpione zostało uprawą roli, hodowlą koni i przemysłem ludowym, który rozwija się bardzo pomyślnie dzięki pomysłowości i smakowi artystycznemu wytwarzanych przedmiotów. Postawienie na odpowiednim poziomie przemysłu ludowego, zorganizowanie placówek wytwórczych i zbytu, a przy tym pielęgnowanie najpiękniejszych cech charakteru ludu kurpiowskiego - oto piękne pole do pracy dla wszystkich oddziałów i pododdziałów Z. S. na Kurpiach. Zbysław Kawecki

Źródło: "Strzelec", nr 22 z dnia 6.06.1937 r. Cyt za: eDąbrówka.net

Wyświetleń: 1637 komentarze: -
09:41, 03.06.2021r. Drukuj