W Warszawie, przed Sejmem, trwa kolejny protest pielęgniarek oraz środowisk medycznych przeciwko złym warunkom pracy i płacy. Dziś posłowie mają przegłosować poprawki dotyczące ustalania najniższego wynagrodzeniach medyków. W grupie pikietujących nie zabrakło pań z Ostrołęki!
Środowiska medyczne, pielęgniarki i położne wszczęły protest przeciwko złym warunkom pracy i płacy. Strajk ostrzegawczy odbył się 7 czerwca br. We wtorek 15 czerwca znów rozpoczęto pikietę.
Reklama
Protestujący mieli ze sobą transparenty z hasłami:
"Na co szpital ma się przydać, jak rząd na nas nie chce wydać".
"Stop ustawie Niedzielskiego"
"Średnia wieku pielęgniarek i położnych. Kiedyś - 35 lat. Teraz - 53 lata. Wkrótce - 60 lat. Dość!"
"Pamiętajcie, pielęgniarka i położna to nie koszt, tylko kapitał"
- Jesteśmy tu znów, bo strajk ostrzegawczy z 7 czerwca w zasadzie nic nie dał. Wiemy o poprawkach Senatu, które dziś maja być głosowane w Sejmie i one są dla nas korzystne - mówiła jedna z pielęgniarek uczestniczących w strajku.
W proteście biorą udział m.in.: Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych - pielęgniarki, pielęgniarze i położni oraz zrzeszeni w Forum Związków Zawodowych fizjoterapeuci, diagności laboratoryjni, technicy elektroradiologii, fizjoterapii i analityki medycznej, ratownicy medyczni oraz współpracujący z FZZ lekarze i farmaceuci oraz przedstawiciele zawodów niemedycznych z całej Polski.
Reklama
Fot. kadr z wideo/Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych
Wyświetleń: 2135 | komentarze: - | 15:59, 15.06.2021r. |