czwartek, 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Renaty, Kastora

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Tego w Ostrołęce jeszcze nie było. Ratusz wylewa wodę na drogę, bo mieszkańcom przeszkadza kurz! (zdjęcia)

To niewiarygodne jak bardzo potrafią zjednoczyć się mieszkańcy, by walczyć o święty spokój. Mowa o wale carskim w Ostrołęce, po którym od lat nie można było poruszać się samochodem, ale do czasu. Rozpoczęto bowiem remont ulicy Goworowskiej i zaczęła się wojna mieszkańców z urzędnikami!

Wał carski to skrót pomiędzy osiedlami Pomian i Sienkiewicza, biegnący od ulicy Srebrnej do Modrzejewskiej. Ostrołęczanie i mieszkańcy regionu przez lata starali się, by dopuścić tę ulicę do ruchu, stwarzając dogodny objazd i skrót dla kierowców poruszających się do i od strony Dzbenina, odciążając tym samym wyjątkowo ruchliwe i często zakorkowane skrzyżowania na ul. Goworowskiej.

Reklama

Ktoś przez lata blokował ruch na wale carskim?

Do otwarcia drogi dla aut nie doszło, bo krążyły pogłoski, że w pobliżu wału carskiego mieszka wpływowa osoba, której bardzo przeszkadza hałas oraz pył i kurz, które mogłyby unosić się, gdyby drogą zaczęły systematycznie jeździć auta.

Zły sen domniemanego mieszkańca ziścił się jednak w tym roku, bowiem wał carski częściowo dopuszczono do ruchu, z uwagi na rozpoczętą przebudowę ronda i ulicy Goworowskiej. I wyszło szydło z worka! Kurz komuś tu ewidentnie psuje nastrój, a w miejskim ratuszu rozdzwoniły się telefony.

Mieszkańcy dzwonią. Krok pierwszy - drogę utwardzono

Okazało się, że już po kilku dniach na żwirową, równą drogę, wysypano kamienie z ziemią. Co prawda utworzyły się doły, ale dzięki temu miało mniej się kurzyć. To zasługa mieszkańców pobliskich domów, którzy męczą urzędników z wydziału inwestycji wieloma telefonami dziennie! Ratusz ugiął się pod presją mieszkańców i stara się systematycznie dbać o drogę.

Reklama

Dalej się kurzy. Krok drugi: Wodą po wale!

We wtorek 6 lipca doszło do sytuacji wręcz kuriozalnej! Na wał carski dwa razy dziennie wylewana jest woda z beczkowozu, aby wokół drogi nie unosił się kurz. Podczas kolejnej fali upałów pomysł jest co najmniej szalony. Szkoda po prostu wody.

Sytuacja z wałem carskim pokazuje jednak, że w grupie siła, a konsekwencja i nieustępliwość popłacają. Mieszkańcy mogą zdziałać wiele, robiąc tak naprawdę niewiele. Nękanie telefonami urzędników przynosi w tym przypadku oczekiwany skutek.

Jaki z tego wniosek? Dzwońcie do urzędników! Chwytajcie za telefony wy, którzy mieszkacie przy nieutwardzonych drogach w mieście! Takich dróg w Ostrołęce nie brakuje. Dzwońcie mieszkańcy zapomnianych odcinków ulic Wiejskiej, Cieplińskiego, Ostaszewskiego, Księżnej Dobrawy i Wypychy! Dzwońcie i proście: lejcie wodę na ulice, to nie będzie się kurzyć!

O autorze

Krzysztof Chojnowski - redaktor naczelny "Mojej Ostrołęki".

Więcej felietonów w dziale Mało obiektywnie.

Zobacz zdjęcia:
Wał carski polany wodą

Więcej zdjęć: Wał carski polany wodą

Wyświetleń: 15240 komentarze: -
09:12, 08.07.2021r. Drukuj