Ukradł samochód, rozbił go i uciekł, pozostawiając w środku ranną pasażerkę!

Czy to nowa normalność na drogach naszego powiatu? Kolejny delikwent bez prawa jazdy ukradł samochód i ruszył w podróż. Daleko nie zajechał, bo rozbił się o płot prywatnej posesji uciekając po stłuczce! Szybka akcja policji pozwoliła zatrzymać 35-letniego ostrołęczanina, który trzeźwieje obecnie w areszcie.

Reklama

Do zdarzenia doszło w sobotę rano po godz. 5.00. O szczegóły zapytaliśmy podkom. Tomasza Żerańskiego, oficera prasowego ostrołęckiej policji.

- Policjanci otrzymali zgłoszenie o osobowym oplu, który na ul. Słonecznej wjechał w ogrodzenie prywatnej posesji. Po przybyciu na miejsce mundurowych okazało się, że kierowca pojazdu oddalił się pozostawiając w środku ranną pasażerkę. Kolizja była natomiast skutkiem ucieczki po spowodowanej przez kierowcę opla kolizji - mówi podkom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

To jednak nie koniec historii. Okazało się, że opel kilka godzin wcześniej został skradziony w centrum Ostrołęki, a kierowca nie posiada prawa jazdy.

- Policjanci szybko rozpoczęli poszukiwania kierującego oplem. Dzięki zaangażowaniu mundurowych ze wszystkich wydziałów ostrołęckiej komendy, podejrzewany o kierowanie oplem 35-letni ostrołęczanin został przed południem zatrzymany w centrum miasta przez policjantów z wydziału dochodzeniowo-śledczego. Wykonano m.in. badania na zawartość alkoholu oraz substancji psychotropowych - relacjonuje podkom. Żerański.

Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Niebawem usłyszy zarzuty i będzie tłumaczył się przed sądem.

Wyświetleń: 16058

komentarze: -

16:30, 10.07.2021r.