piątek, 29 marca 2024 r., imieniny Wiktoryna, Helmuta, Ostapa

Reklama   |   Kontakt

Kandydaci do samorządu

Aktualności

"Rozmowa Piaseckiego": Czy poseł Czartoryski uległ urokowi i sile przekonywania Jarosława Kaczyńskiego? Jakie obietnice złożył mu prezes? (wideo)

Nie cichną echa głośnego odejścia z PiS posła Arkadiusza Czartoryskiego z Ostrołęki, który po wywiadach i krytyce macierzystej partii, niczym syn marnotrawny powrócił na jej łono. O tym, jak uległ urokowi prezesa Kaczyńskiego, mówił Zbigniew Girzyński w rozmowie z Konradem Piaseckim.

Poseł Czartoryski do Prawa i Sprawiedliwości wrócił po zaledwie 12 dniach. Koło założone kilkanaście dni temu efektownie się rozpadło. - Jak to jest możliwe, że PiS tak sprawnie panu to trzyosobowe koło rozebrał? - pytał posła Zbigniewa Girzyńskiego redaktor Konrad Piasecki.

- Ono było niewielkie, więc łatwo było wyjąć chociaż jedną osobę, żeby dokonać takiego bardziej PR-owego, niż realnego skutku - mówił poseł Zbigniew Giżyński.

Reklama

Arkadiusz Czartoryski uciekł, ale szybko wrócił. Czy uległ urokowi prezesa Kaczyńskiego?

Trudno w całym zamieszaniu pominąć postać posła z Ostrołęki Arkadiusza Czartoryskiego, który podczas głośnego odejścia z partii zdążył udzielić wielu wywiadów nie skąpiąc słów krytyki pod adresem PiS. Mówił też dużo o honorze i godności, po czym powrócił szybko do macierzystego klubu.

- To była osoba, która odchodząc z PiS używała wielkich słów, mówiła o honorze, mówiła o godności, mówiła o braku dyskusji w PiS, którego ma już dosyć, po czym tenże poseł Czartoryski po 12 dniach, z tą godnością i honorem do PiS wrócił - zauważa Konrad Piasecki.

Reklama

"Urok Jarosława Kaczyńskiego i siła przekonywania tego polityka była i ciągle pozostaje bardzo duża"

Bardzo sugestywnie sprawę komentuje poseł Zbigniew Girzyński. Wskazuje, że głównym sprawcą powrotu był prezes Jarosław Kaczyński.

- Urok Jarosława Kaczyńskiego i siła przekonywania tego polityka była i ciągle pozostaje bardzo duża. Kilkugodzinna rozmowa pana prezesa z panem posłem Czartoryskim, różnego rodzaju obietnice dotyczące wsparcia lokalnych przedsięwzięć, ważnych dla posła Czartoryskiego i w dużej mierze także fakt, że mógł wreszcie usłyszeć, po wielu miesiącach, kiedy podszczypywano go, poprzez różnego rodzaju działania w kontrze do  niego, nawet z użyciem służb specjalnych, to wszystko spowodowało, że rozumiem go po ludzku, że uległ temu urokowi. Uważam, że zrobił polityczny błąd, ale każdy do swoich błędów ma prawo - mówił poseł Girzyński.

Reklama

Co skusiło posła Czartoryskiego? Obietnice inwestycji w Ostrołęce?

Jak wskazuje poseł Girzyński, nie chowa do nikogo urazy osobistej i rozumie, że w polityce ktoś potrafi zalicytować wyżej, gdy gra się w politycznego pokera. Chce jednak nadal tworzyć alternatywę dla klubu PiS, która mogłaby zażegnać wieloletnie spory, a w szczególności oderwać się o tych na linii Kaczyński - Tusk. 

Na pytanie redaktora Piaseckiego, co skusiło posła Czartoryskiego, poza arsenałem uroku prezesa Kaczyńskiego, poseł wskazuje m.in. na obietnice inwestycji w Ostrołęce.

- Być może niedługo odbędzie się taka wizyta premiera Morawieckiego, a być może samego prezesa Kaczyńskiego w Ostrołęce, gdzie będzie ogłaszał ważne przedsięwzięcia dla tego miasta. To jest działalność naturalna, że stara się pozyskiwać elektorat - mówił poseł Girzyński.

Pełen zapis rozmowy Konrada Piaseckiego z posłem Zbigniewem Girzyńskim obejrzysz w programie "Rozmowa Piaseckiego" na antenie TVN24 lub na stronie TVN24 GO.

Fot. kadr z wideo

Wyświetleń: 3732 komentarze: -
11:01, 12.07.2021r. Drukuj