Aktualności

Klikasz w link, tracisz pieniądze. Kolejny oszukany w sieci

Brak uwagi i wiedzy na temat kupowania w sieci kosztował mieszkańca naszego powiatu znaczną sumę pieniędzy. Mężczyzna podczas sprzedaży szkatułki kliknął w podesłany mu link, co w efekcie doprowadziło do kradzieży. Ofiarami tego przestępstwa coraz częściej padają mieszkańcy okolic.

Pamiętajmy, że jeśli ktokolwiek wymaga podania danych karty płatniczej lub danych służących do logowania do bankowości, oznacza to najprawdopodobniej próbę oszustwa. Nigdy nie przekazujmy takich danych na stronie otrzymanej w linku. Pamiętajmy, że dane do naszej karty płatniczej są danymi szczególnie wrażliwymi i nikomu nie powinniśmy ich udostępniać.

Reklama

Z mężczyzną poprzez komunikator społecznościowy skontaktowała się osoba, która chciała kupić wystawiony przez niego przedmiot. W tym celu poprosiła go o podanie numeru jego karty bankomatowej na którą mogłaby przelać pieniądze za towar, ponieważ chce za niego zapłacić poprzez platformę serwisu aukcyjnego.

- W internecie, tak jak i w życiu powinniśmy stosować zasadę ograniczonego zaufania. Od kilku tygodniu tego typu oszustwa zaczęły pojawiać się również na terenie naszego miasta i powiatu. W miniony weekend mieszkaniec naszego powiatu w wieku 38-lat zawiadomił o oszustwie popełnionym na jego szkodę. Mężczyzna wystawił na popularnym portalu aukcyjnym ogłoszenie dotyczące sprzedaży szkatułki za kwotę 650 złotych - podaje komisarz Tomasz Żerański.

Reklama

38 latek podał swoje dane, a następnie kliknął w nadesłany link. Po chwili został przekierowany na stronę łudząco przypominającą stronę banku. Po krótkim czasie zalogował się na swoje konto i zauważył, że ktoś przelał z jego konta kwotę 650 złotych. Po kupującym słuch zaginął.

Przekazywane przez oszustów linki często przypominają odnośniki do prawdziwych stron, a różnice są prawie niedostrzegalne. Dlatego za każdym razem powinniśmy dokładnie weryfikować strony internetowe, z których korzystamy. Nie powinno się klikać w linki otrzymane od nieznanych osób. Jednak najgorszym błędem jest przekazywanie danych takich jak login i hasło do bankowości internetowej, czy właśnie informacji zapisanych na karcie płatniczej. Wówczas oszuści bez problemu mogą wejść w posiadanie naszych pieniędzy, których odzyskanie już nie jest takie łatwe.

- Podczas internetowych zakupów, czy też sprzedaży zawsze powinniśmy zachować czujność i dużą dozę nieufności. Chęć szybkiego uzyskania pieniędzy za np. sprzedany towar może okazać się zgubna.Należy pamiętać również o tym, żeby nikomu nie podawać danych do naszej karty bankomatowej. Dane do naszego konta są danymi ściśle wrażliwymi i pod żadnym pozorem nie powinniśmy ich nikomu udostępniać - podsumowuje komisarz Tomasz Żerański.

komentarze: -

10:16, 02.08.2021r.