Aktualności

Przedsiębiorca spełnił groźby! Ulica Majewskiego zablokowana! Na miejscu jest policja (zdjęcia, aktualizacja)

Marek Tyszka, przedsiębiorca reprezentujący firmę Tyszmark-Pol, spełnił swoje groźby i w poniedziałek, w godzinach porannych, zablokował ulicę Majewskiego w Ostrołęce. Domaga się od ratusza uregulowania należnych mu kwot za budowę ulicy. Na miejsce przyjechała policja.

Przedsiębiorca odpowiedzialny za wykonanie ulicy Majewskiego w Ostrołęce, rozesłał do mediów pismo, w którym wypunktował swoje roszczenia i zapowiedział działania zmierzające do odzyskania włożonych w inwestycję pieniędzy.

Reklama

W poniedziałek 16 sierpnia zablokował drogę!

Pierwszym krokiem zmierzającym do odzyskania należnych mu pieniędzy miało być zablokowanie nowo wybudowanej ulicy Majewskiego.

- Informuję, że w dniu 16 sierpnia 2021 r. zablokuję ulice Majewskiego zastawami drogowymi z umieszczoną informację, o braku rozliczenia ww. inwestycji przez Urząd Miasta Ostrołęka, wyłudzenia robót przez prezydenta Miasta Ostrołęka Pana Łukasza Kulika, doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem firmy Tyszmark-Pol MPBO Marek Tyszka przez prezydenta Łukasza Kulika - pisze przedsiębiorca.

Przedsiębiorca groźby swoje spełnił i wczesnym rankiem w poniedziałek 16 sierpnia ustawił na wjeździe w ulicę blokady

Przy wjeździe na ulicę Majewskiego ustawiono blokady a na nich ogromny transparent z nadrukowanym fragmentem przepisów prawnych, na podstawie których wysuwa swoje roszczenia.

Przedsiębiorca jest w swoich słowach stanowczy i ostrzega, że będą dalsze kroki. Gdy blokada ulicy nie przyniesie oczekiwanego skutku, zacznie odzyskiwanie materiał przeznaczony do budowy - m.in. kostkę brukową i krawężniki.

- W przypadku braku rozliczenia - zapłaty za zrealizowaną inwestycję firma Tyszmark-Pol w dniu 25 sierpnia 2021 r. przystąpi do odzyskiwania materiału użytego do budowy ulicy Majewskiego (kostka brukowa, krawężniki, podbudowa) obciążając za rozbiórkę Miasto Ostrołęka - czytamy w piśmie.

Reklama

Urząd miasta o roszczeniach wie, jednak nie zgadza się z żądaniami przedsiębiorcy.

- W związku z pismem, które dotarło do Urzędu Miasta Ostrołęki informujemy, iż wiemy o roszczeniach wysuwanych przez pana Marka Tyszkę, jednak mamy wątpliwości co do przedstawionych wyliczeń i wskazywanych przez niego robót dodatkowych. W związku z tym kilkunastokrotnie informowaliśmy przedsiębiorcę, że stoimy na stanowisku, iż powinien zgłosić swoje roszczenie do sądu, który na podstawie opinii biegłego uzna ja za zasadne lub nie - informowało Biuro Prasowe ratusza.

Aktualizacja:

Po interwencji policyjnej, blokada została usunięta z jezdni. Przedsiębiorca zapowiada jednak, że nie zamierza odpuścić. Jak informował w piśmie, 25 sierpnia br. zamierza rozpocząć odzyskiwanie materiału czyli rozbiórkę kostki brukowej, krawężników i podbudowy jezdni.