Dwie kobiety z naszego regionu straciły kilka tysięcy złotych. Oszuści w akcji

Pomysłowość oszustów nie zna granic. W ciągu kilku godzin mogą wykonać kilkadziesiąt, a nawet kilkaset połączeń telefonicznych. Przekonały się o tym wczoraj dwie kobiety z naszego regionu. Policjanci ostrzegają, że również dzisiaj oszuści podejmowali próby kontaktu telefonicznego.

Oszuści mogą podawać się za policjanta, pracownika banku, wnuczka, innego członka rodziny, pracownika socjalnego, pracownika spółdzielni lub inną osobę. Za każdym razem mają w zanadrzu wachlarz różnych historii, które mają im pomóc w wyłudzeniu pieniędzy.

Reklama

- Oszuści podający się za policjanta i pracownika banku zadzwonili wczoraj do mieszkańców naszego powiatu. Udało im się wprowadzić w błąd 48-latkę i 19-latka, przez co stracili oni ze swoich kont kilka tysięcy złotych. Otrzymujemy sygnały, że przestępcy dzwonią również dzisiaj do mieszkańców Ostrołęki i powiatu ostrołęckiego. Nie dajmy się oszukać. Informujmy o takich przypadkach Oficera Dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce dzwoniąc pod numer 47-704-14-24 - informuje st. asp. Krzysztof Kolator z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

W ostatnim czasie przestępcy podają się za pracownika banku lub policjanta. W rozmowie z pokrzywdzonym uzyskują dane niezbędne do zalogowania się do bankowości internetowej bądź dane z karty płatniczej (imię i nazwisko, numer karty oraz trzycyfrowy kod weryfikacyjny). Mając takie informacje, szybko oczyszczają konto z pieniędzy.

Reklama

- Pamiętajmy o opanowaniu, czujności i rozwadze. Mogą one nas uchronić przed utratą gotówki i czyhającymi na nią przestępcami. Informujmy o "dziwnych" telefonach policję i członków swojej najbliższej rodziny. W ten sposób zweryfikujmy, czy nie mamy do czynienia z oszustem. Pytajmy pracownika banku - dzwoniąc na dobrze nam znany numer lub infolinię, czy pracownicy banku zadają telefonicznie pytania, jakie usłyszeliśmy w rozmowie z prawdopodobnym oszustem. Nie wpuszczajmy do domu osób nieznanych, chociażby podawały się za przedstawicieli różnego rodzaju instytucji - umówmy się na inny termin i sprawdźmy, czy osoba o danym imieniu i nazwisku faktycznie pracuje w danej instytucji. Sprawdzajmy, czy osoba podająca się np. za urzędnika, czy pracownika instytucji pomocowej, posiada legitymację. Starajmy się zapamiętać osobę, która do nas przyszła, jej wygląd lub markę i numer rejestracyjny pojazdu, którym przyjechała, w razie kontaktu telefonicznego - należy zapisać numer telefonu tej osoby. Swoimi podejrzeniami podzielmy się dzwoniąc na numer alarmowy 112. Być może ktoś chce nas wprowadzić w błąd i oszukać - apeluje st. asp. Krzysztof Kolator.

Wyświetleń: 9527

komentarze: -

13:37, 17.08.2021r.