Za nami czwarty odcinek szóstej edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Pochodząca z naszego miasta Julia Gołębiowska poślubiła Tomasza. Ślub tej pary był pierwszym w najnowszej edycji programu. To był bardzo emocjonujący odcinek. Widzowie stresowali się razem z uczestnikami. Nie zabrakło również łez wzruszenia.
Julia już podczas drogi do ślubu bardzo się denerwowała. Jednak kiedy zobaczyła w oddali namiot, w którym odbywała się ceremonia emocje sięgnęły zenitu, a po policzkach kobiety spłynęły łzy.
Reklama
Ślub odbywał się w malowniczej scenerii. W tle było widać ruiny zamku.
Nadszedł w końcu czas poznania się. Na twarzach uczestników malował się różne emocje. Widzowie czuli tę nerwową atmosferę.
- Zwróciłam uwagę na jego głębokie, ciemne oczy (...) Wizualnie to nie jest mój typ faceta, zupełnie nie.Ja zawsze oglądałam się za innymi mężczyznami. Mój typ jest zupełnie inny - mówiła Julia.
Para złożyła przysięgę. Pochodząca z naszego miasta kobieta zdecydowała, że zostanie przy swoim nazwisku, a dzieci zrodzone z ich małżeństwa będą nosiły nazwisko męża.
- To było niesamowite ze strony Tomka, że jak wszyscy goście wyszli to zaproponował, że mnie przeniesie po tych pieńkach. To było bardzo urocze, że wpadł na coś takiego - rozczuliła się Julia.
Mężczyzna podarował kobiecie naszyjnik z serduszkiem.
Reklama
- Bardzo podoba mi się, że Julia dużo się uśmiecha. Jest zdecydowana. Wie czego chce, takie mam wrażenie - podsumował Tomek.
Jak zareagują rodzice uczestników? Jak potoczą się dalsze losy Julii i Tomka? Czy obudzi się w nich prawdziwe uczucie? Tego dowiemy się w najbliższych odcinkach programu.
Fot. Kadr programu
Wyświetleń: 12561 | komentarze: - | 14:31, 29.09.2021r. |