Kumulacją bezmyślności wykazała się młoda mieszkanka naszego miasta. 22-latka kierując bmw doprowadziła do kolizji na terenie naszego miasta, a następnie uciekła z miejsca zdarzenia. Była pijana i nie miała prawa jazdy. Ale na tym nie koniec. Ostrołęczanka ma więcej przewinień na swoim koncie.
Do zdarzenia w środę 6 października po godz. 14.00 na ul. Sikorskiego (os. Centrum). O szczegóły zapytaliśmy kom. Tomasza Żerańskiego, oficera prasowego ostrołęckiej policji.
Reklama
- Dyżurny ostrołęckich policjantów otrzymał zgłoszenie dotyczące kolizji drogowej, sprawca uciekł. W kolizji brały udział fiat, w którym znajdowali się instruktor nauki jazdy i 21-letnia kursantka. Kierująca fiatem kursantka chciała wyjechać z drogi prowadzącej do bloku. Zatrzymała się przed skrzyżowaniem w związku ze znakiem stop. Po upewnieniu się kobieta wyjechała w kierunku obwodnicy miasta, gdy nagle z dużą prędkością nadjechał pojazd bmw i uderzył w lewy bok pojazdu. Świadkowie przekazali, że sprawcą był pojazd bmw, którym kierowała kobieta - mówi kom. Tomasz Żerański.
Policjanci udali się w teren. Ustalili, że tym pojazdem może poruszać się 22-letnia mieszkanka naszego miasta. Pojechali pod jeden z bloków na terenie miasta.
- Funkcjonariusze zastali na parkingu pojazd, który brał udział w wydarzeniu. Miał on uszkodzenia wskazujące na kolizję. Udano się do miejsca zamieszkania. Zastano tam 22-letnią mieszkankę naszego miasta. Kobieta oświadczyła, że brała udział w zdarzeniu i odjechała. Od młodej mieszkanki Ostrołęki było mocno czuć alkohol. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało 2,5 promila w jej organizmie.Kobieta nie posiadała prawa jazdy - relacjonuje oficer prasowy.
Reklama
Po sygnałach naszego czytelnika zapytaliśmy kom. Tomasza Żerańskiego, czy sprawcą tego zdarzenia była kobieta o, której pisaliśmy na naszym portalu w artykule "Pijana 22-latka pojechała bmw na stację paliw po alkohol. Miała ponad 2,5 promila alkoholu."
Komisarz Tomasz Żerański potwierdził informację, że w obu sytuacjach brała udział ta sama kobieta.
Jak poinformował nas rzecznik prasowy, ostrołęczanka nie uniknie surowej odpowiedzialności karnej. O sytuacji powiadomiono kierownictwo wydziału ruchu drogowego. W obszar jej zamieszkania skierowana zostanie wzmożona liczba policyjnych patroli.
Reklama
- Zachowanie kobiety to wyraz skrajnej nieodpowiedzialności. Apelujemy o rozsadek i wyobraźnie na drodze zanim swoim bezmyślnym zachowaniem doprowadzimy do tragedii - dodaje rzecznik prasowy.
Wyświetleń: 15597 | komentarze: - | 14:28, 07.10.2021r. |