Aktualności

15 lat "Ekomeny" (zdjęcia)

Dokładnie 15 lat temu (17 października 2006 r.) w karczmie "Ostoja" zebrała się grupa osób, z których zdecydowana większość znała się już wcześniej z różnych form działalności społecznej. Zgromadzonych było zdecydowanie więcej niż wymagane wtedy przepisami 15 osób. To właśnie tego dnia zdecydowano o powstaniu stowarzyszenia "Ekomena".

Formalna rejestracja nastąpiła w lutym 2007 roku.

Jak podsumować te 15 lat? "Ekomena" nie stała się nigdy "własnością" jakiej osoby czy wąskiej grupy osób. Określenie, że była to organizacja otwarta i demokratyczna, jest w pełni uzasadnione. Nie rozkwitła na szerszym terenie, co było w założeniach, ale na terenie Ostrołęki i powiatu zawsze o niej było słychać.

Sama nazwa to wynik burzy mózgów. Statut przygotowywał Bogusław Hubert Fedorowicz (Boguś). To postać nietuzinkowa: prawnik, literat i żeglarz. To właśnie on zaproponował nazwę naszego stowarzyszenia. Ta nazwa oddawała osobowość jej twórcy. I nikt nie miał wątpliwości, że będzie najlepsza. Niestety niecałe dwa lata później Boguś nas opuścił.

Reklama

Powstanie "Ekomeny" było związane z kilkoma zewnętrznymi impulsami: próby budowy wbrew logice elementu Via Baltici wtedy tzw. obwodnicy Augustowa; spory o budowę stacji paliw i restauracji sieci McDonald's przy rondzie im. Księcia Siemowita III w Ostrołęce. Dodatkowym bodźcem było niezadowolenie z działania powstałej kilka lat wcześniej Kurpiowskiej Organizacji Turystycznej (KOT). "Ekomena", oprócz entuzjastów ochrony środowiska naturalnego i przyrody, skupiała też miłośników aktywnej turystyki. Te dwa wątki były w zasadzie spójne, bo piękno nieskażonej przyrody można doceniać przemieszczając się czy kajakiem, na rowerze, czy też pieszo.

Czasami nazwie "Ekomena" przypisywano jakieś ukierunkowanie religijne. Tak było podczas obozu sportowo-rowerowego w Bieszczadach w 2003 r.. Członkowie naszego stowarzyszenia mieszkali w schronisku w Roztokach Górnych. Rowery dowiezione zostały dużą przyczepą z logotypem i nazwą organizacji. Nie wiedzieliśmy dlaczego pozostali mieszkańcy schroniska patrzyli na nas trochę podejrzliwie. Sprawa wyjaśniła się wkrótce, bo padło pytanie, czy nie jesteśmy przypadkiem jakąś sektą religijną.

Nie sposób opisać wszystkie działania "Ekomeny" przez te 15 lat. Było ich naprawdę wiele. Pierwszą imprezą był wyjazd "Pociągiem do Rospudy". Spora grupa członków i sympatyków wyjechała do Augustowa na protest przeciwko niewłaściwej trasie fragmentu Via Baltici 18 listopada 2006 roku. Kolejną imprezą był minirajd rowerowy nowo oddaną tzw. obwodnicą Ostrołęki, wybudowaną za kadencji Ryszarda Załuski. Było to na początku grudnia roku 2006. Przez cały tydzień była paskudna pogoda, ale nagle w dniu planowanej pierwszej imprezy w Ostrołęce ranek przywitał nas pięknym słońcem, a następnego dnia znowu padało. Imprezę zakończyliśmy na starych hałdach popiołów elektrownianych.

Coroczną imprezą jest spacer noworoczny. Odbyło się ich już 15, bez roku przerwy. Już dziś zapraszam wszystkich członków, sympatyków stowarzyszenia i miłośników przyrody na kolejny noworoczny spacer już 1 stycznia 2022 r.

Działaliśmy na polu edukacyjnym. Przez kilka lat organizowany był tzw. Dzień Ziemi. Akcja była prowadzona we współpracy z kilkoma szkołami z Ostrołęki i okolic. Byliśmy też zapraszani do szkół, aby prowadzić tematyczne prelekcje.

Uczestniczyliśmy w akcjach sprzątania świata i sadzeniu lasów.

Reklama

Imprez turystycznych było też dużo zarówno w okolicach Ostrołęki jak i wyjazdowych. Często korzystaliśmy z uprzejmości wspólnoty wiejskiej Teodorowa, wykorzystując do rajdów rowerowych przeprawę promową w tej miejscowości. Od kilku lat współorganizowaliśmy też akcję "Odmulania Omulwi". Była to akcja prowadzona wcześniej przez Grzegorza Ziemka, a obecnie robimy to już razem z nim (został członkiem zarządu "Ekomeny").

Włączamy się stale w działania interwencyjne. Komentujemy wycinki i niszczenie drzew oraz nieprzemyślane inwestycje drogowe.

Widać nas też w mediach. Niedawno na antenie TVN24 występował obecny prezes stowarzyszenia Wojciech Jarząbek. Mnie natomiast poproszono o napisanie publikacji na łamach "Inżyniera Mazowsza".

W ostatnich dniach października zostaliśmy zaproszeni przez Bibliotekę Pedagogiczną w Ostrołęce do udziału w szkoleniu pt. "Wzmocnienie edukacji ekologicznej w szkołach". Będziemy tam mieli swoje 20 minut na prezentację.

Wczoraj (sobota) spotkaliśmy się z rodzinami i sympatykami "Ekomeny" przy ognisku, które było nie tylko zakończeniem sezonu turystycznego, ale także lekkim podsumowaniem. To jednocześnie początek obchodów 15-lecia "Ekomeny". Główne imprezy odbywać się będą w roku 2022, miejmy nadzieję już w czasach bez ograniczeń epidemicznych.

Spotkanie odbyło się na terenie "Ostrołęckiej Omulwi" u wspierających od kilku lat "Ekomenę" Małgorzaty i Bogdana Wojciechowskich. Większość plenerowych imprez stacjonarnych odbywa się właśnie na ich terenie. Osoby, które tam były, z pewnością stwierdzą, że teren jest piękny i ciekawie zagospodarowany. Jeżeli dodamy do tego wyjątkową życzliwość gospodarzy, dojdziemy do wniosku, że lepszego miejsca nie sposób znaleźć. W tym miejscu "Ekomena" składa im swoje gorące podziękowania.

Wczoraj zgromadziło się kilkadziesiąt osób, w tym członkowie Rady Seniorów w Ostrołęce oraz Młodzieżowej Rady Miasta Ostrołęki. Rok 2021 w plenerze pożegnany, a cykl imprez na 15-lecie rozpoczęty.

Jeszcze raz zapraszamy ostrołęczan do współpracy w następnym 15-leciu.

Pozdrawiam wszystkich ludzi dobrej woli, którzy cenią przyrodę. Zapraszamy do współpracy.

Wśród nas byli też członkowie, którzy aktywnie działali, ale odeszli. To bory czas, by przypomnieć o Bogusławie Fedorowiczu, Elżbiecie Żebrowskiej i Tomaszu Rokickim.

O autorze

Stanisław Giżycki - od wielu lat związany z turystyką i ekologią. Założyciel stowarzyszenia "Ekomena" działającego w Ostrołęce i regionie, przewodnik górski, były pracownik państwowych służb ochrony środowiska, obecnie na emeryturze.

Zobacz zdjęcia:
15 lat stowarzyszenia "Ekomena" w Ostrołęce

Więcej zdjęć: 15 lat stowarzyszenia "Ekomena" w Ostrołęce