sobota, 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Czesława, Amalii

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Wieś opłakuje nastoletnie ofiary wypadku w Romanowie. Przy drzewie, na którym rozbiło się auto, przybywa zniczy

Mieszkańcy małej wsi Romanowo w powiecie makowskim wciąż nie mogą otrząsnąć się po tragicznym wypadku, w którym zginęło czworo nastolatków. Osobowe audi rozbiło się na przydrożnym drzewie i stanęło w płomieniach. "Przy drzewie, na którym rozbiło się auto, przybywa zniczy" - pisze "Super Expressu". 

Na miejscu tragicznych wydarzeń dziennikarze "Super Expressu" spotkali rodzinę ofiar.

Reklama

- Babcia i dziadek przyszli wczoraj zapalić znicz. Kobieta poruszającym gestem dotknęła drzewa, jakby chciała powiedzieć: "Zabrałeś mi wnuka..." - czytamy w dzienniku.

Mieszkańcy Karniewa, z którego pochodzili tragicznie zmarli nastolatkowie, nie mogą uwierzyć w to, co się stało.

- Żałobę widać w urzędzie - flaga została opuszczona do połowy masztu, da się ją odczuć też w szkole, do której chłopcy chodzili. Wszyscy uczyli się w Zespole Szkół im. Żołnierzy Armii Krajowej w Makowie Mazowieckim. Starsi byli w trzeciej klasie, Kacper i Daniel chodzili do tej samej klasy o profilu agrobiznesowym, Jakub - do pierwszej. Marcin był w klasie mechanicznej - pisze "Super Express".

Reklama

Miejscem wspomnień po nastolatkach stało się też miejsce wypadku w Romanowie.

- Przy drzewie, odartym z kory podczas uderzenia auta i nadpalonym przez pożar pojawia się coraz więcej zniczy. Rodzina, przyjaciele ofiar przychodzą zapalić światełko i dotknąć drzewa - podaje gazeta. 

Cały artykuł znajdziecie w papierowym wydaniu "Super Expressu" z 19 października.

Więcej na ten temat:

Trwa śledztwo prokuratury w sprawie wypadku w Romanowie. Przeprowadzono sekcję zwłok

"Super Express" o makabrycznym wypadku we wsi Romanowo. "Huk i pożar obudził mieszkańców w środku nocy"

Nie żyją cztery młode osoby. Audi roztrzaskało się na drzewie (zdjęcia)

Fot. Kadr z "Super Expressu"

Wyświetleń: 31794 komentarze: -
12:12, 20.10.2021r. Drukuj