Mieszkaniec naszego powiatu postanowił kupić ciągnik rolniczy za kwotę 60 tysięcy złotych, który był wystawiony do sprzedaży w internecie na portalu aukcyjnym. Mimo wpłaconej zaliczki wymarzony sprzęt do niego nie trafił. Co istotne - kupujący widział go tylko w cyberprzestrzeni i tam też stracił przelaną na zakup auta zaliczkę.
56-letni mieszkaniec naszego powiatu zgłosił się do policjantów w czwartek 21 października. O szczegółach zdarzenia poinformował kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Reklama
- Do Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce zgłosił się 56 -letni mieszkaniec naszego powiatu, który powiadomił, że został oszukany podczas zakupu w internecie ciągnika rolniczego. Jak wynika z ustaleń mężczyzna 18 października bieżącego roku zainteresował się zamieszczonym na portalu aukcyjnym ogłoszeniem o sprzedaży ciągnika rolniczego w atrakcyjnej cenie. Pojazd wystawiony był za kwotę 64 tysięcy złotych i według zapewnień osoby sprzedającej było nim bardzo duże zainteresowanie, dlatego potrzebował on zaliczki. Mężczyzna po rozmowie ze sprzedającym postanowił dokonać zakupu - relacjonuje kom. Tomasz Żerański.
Ostatecznie uczestnicy transakcji ustalili kwotę za pojazd w wysokości 60 tysięcy złotych, plus 5 tysięcy za transport. Sprzedający miał dostarczyć ciągnik w minioną środę.
- Na poczet transakcji na podane przez sprzedającego konto mężczyzna wpłacił zaliczkę w kwocie 3000 złotych. Traktor wedle zapewnień sprzedającego miał być jego własnością. Sprzedaż pojazdu argumentował w rozmowie zakupem nowego ciągnika. Jednak po wpłacie gotówki i wysłaniu potwierdzenia przelewu MMS sprzedającemu kontakt z nim się urwał. Sprzedający do chwili obecnej nie zwrócił zaliczki i nie dostarczył ciągnika, a jego telefon komórkowy jest nieaktywny - dodaje rzecznik prasowy.
Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z ostrołęckiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją.
Reklama
- Podany przykład pokazuje, z jakim ryzykiem muszą liczyć się osoby dokonujące zakupów za pośrednictwem sieci. Apelujemy o zachowanie jak najdalej idącej ostrożności i dokładne sprawdzanie wiarygodności sprzedających. Kupując przedmiot za kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych być może należałoby się zastanowić nad poświęceniem kilkuset złotych, pojechaniu na miejsce i sprawdzeniu, czy taki pojazd w ogóle istnieje. Nie wierzmy także w tzw. super okazje. Przedmiot, który jest wystawiony poniżej średniej rynkowej już powinien wzbudzić naszą czujność - apelują policjanci.
Fot. zdjęcie ilustracyjne
Wyświetleń: 1756 | komentarze: - | 10:29, 22.10.2021r. |