Aktualności

Trzy lata prezydentury Łukasza Kulika. Mówimy "sprawdzam!"

W poniedziałek 22 listopada mija trzeci rok, odkąd Łukasz Kulik sprawuje urząd prezydenta Ostrołęki. 2021 nie był rokiem łatwym, mijał bowiem pod znakiem pandemii, obostrzeń i spowolnienia gospodarki. Przeglądamy inwestycje i projekty z mijającego roku oraz stan realizacji programu wyborczego.

Łukasz Kulik wygrał wybory prezydenckie w Ostrołęce w 2018 roku. Triumfował wówczas nad Januszem Kotowskim, który musiał ustąpić miejsca swojemu następcy po 12 latach sprawowania rządów w mieście. Uroczystego zaprzysiężenia Łukasza Kulika na prezydenta Ostrołęki dokonano 22 listopada 2018 roku. Nowy włodarz złożył ślubowanie i odebrał gratulacje. Później przyszedł czas wytężonej pracy.

Reklama

Trudne dwa pierwsze lata kadencji

Pierwszy rok kadencji nie był łatwy, bo należało zając się spuścizną po poprzedniku. Było wiele rozpoczętych i niedokończonych inwestycji, które okazały się dla miasta bardzo problematyczne - to m.in. ulica Blachnickiego czy remont Ostrowskiej i Słowackiego. Obie udało się doprowadzić do szczęśliwego finału dopiero w 2020 roku. Podsumowaliśmy pierwszy rok artykułem: Rok rządów prezydenta Łukasza Kulika. Co zmieniło się w naszym mieście?

Kolejny rok, pod znakiem pandemii koronawirusa, nie przyniósł wielkich przełomów, choć inwestycji było więcej, a ich realizacja przebiegała znacznie sprawniej. Zmian dokonano także w miejskich spółkach oraz na stanowisku wiceprezydenta Ostrołęki, którym została Anna Gocłowska. Cieniem na tym roku prezydentury położyły się zarzuty dla włodarza w związku z miejskimi przetargami. Prezydent nie otrzymał też od rady absolutorium i wotum zaufania. Drugi rok podsumowaliśmy w artykule: Dziś mija dwa lata prezydentury Łukasza Kulika. Miód z łyżką dziegciu

Reklama

Jaki był trzeci rok?

Czy prezydent wypełnił wszystkie obietnice wyborcze? Jakie inwestycje udało się wykonać w mijającym roku, które pomysły upadły, a które pozostały jedynie w sferze planów? Jak układa się współpraca pomiędzy włodarzem a radą miasta?

Rozkład sił w radzie miasta. "Dążymy do kompromisu. Więcej słucham radnych"

Na początku kadencji samorządu zawiązała się w radzie miasta proprezydencka koalicja, która szybko się jednak rozpadła i prezydent nie miał wystarczającego poparcia w radzie, aby forsować swoje pomysły.

Trzeci rok przyniósł znaczną poprawę. Wydaje się, że praca w samorządzie jest owocniejsza, a prezydent i radni uważniej słuchają siebie nawzajem. Włodarz uzyskał także absolutorium z wykonania budżetu znaczną większością głosów, radni udzieli mu wotum zaufania. To dobry znak.

- Pracę w samorządzie oceniam bardzo dobrze, a w samej radzie myślę, że udało nam się osiągnąć kompromis. Zacząłem więcej słuchać radnych i ich podpowiedzi nie traktować jako złośliwości. Gdy zostałem prezydentem bardziej politycznie podchodziłem do wszelkich komentarzy czy uwag radnych, teraz widzę, że często te uwagi, nawet jeśli kąśliwe, podyktowane są troską o sprawy mieszkańców. Staram się ich słuchać i widzę, że radni także mi bardziej zaufali. Widzę potencjał i to, że jesteśmy blisko modelu, w którym i prezydent i rada pracują razem - mówi prezydent Łukasz Kulik.

Prace nad eliminacją korków w mieście

Cały mijający rok miasto kontynuuje prace nad eliminacją korków w mieście. Dwie przeprawy mostowe, zbiegające się w jedno rondo to koszmar kierowców miasta i powiatu, ale też wszystkich, którzy przeprawiają się przez nasze miasto. W godzinach szczytu miasto tonie w korkach. Trudną sytuację nieco poprawiły wdrożone przez władze miasta regulacje oraz reorganizacja ruchu wokół mostów i na Starym Mieście. W newralgicznych punktach oraz godzinach szczytu porannego i popołudniowego ruchem kierują mundurowi, a komunikację przeorganizowano.

Prezydent na tym nie poprzestaje i chce trwałego rozładowania korków. Zaproponował przebudowę ronda im. Księcia Siemowita. Są też znacznie poważniejsze plany - to włączenie się w koncepcję budowy kompleksowej obwodnicy Ostrołęki oraz wybudowanie trzeciego mostu na Narwi i sieci dróg.

Duże dotacje na zagospodarowanie nabrzeża Narwi, budowę stadionu miejskiego i remont Galerii

Miasto pozyskało 4 mln zł na rewitalizację nabrzeży Narwi z Samorządu Mazowsza. To arcyważny krok w kierunku odbudowania turystyki rzecznej w naszym mieście. Łącząc projekt z pracami realizowanymi przez Wody Polskie w porcie rzecznym oraz na wale przeciwpowodziowym, a także kolejnym projektem miasta związanym z rewitalizacją lasku przy ulicy Warszawskiej oraz projektem z budżetu obywatelskiego na zagospodarowanie plaży miejskiej - mamy szansę na prawdziwą metamorfozę nabrzeży Narwi w Ostrołęce.

Kolejny duży projekt to wyczekiwany remont stadionu miejskiego przy ulicy Witosa. Symboliczny czek opiewający na 22,5 mln zł odebrał prezydent Kulik 25 października br. Kwota udziału własnego miasta wyniesie 2,5 mln zł. Miasto odebrało także czek na blisko milion złotych na remont Galerii Sztuki przy pl. gen. J. Bema.

Remont kasyna, kontynuacja Multicentrum i przebudowa ul. Goworowskiej z opóźnieniami

W 2021 miasto prowadzi rozległą inwestycję budowy Multicentrum na osiedlu Stacja, gdzie powstanie nowoczesne centrum edukacyjno-rozrywkowe. Rozpoczęto też remont dawnego policyjnego kasyna przy ulicy Bogusławskiego. Kompleks, po zakończeniu remontu, będzie oazą dla ostrołęckich seniorów stanowiąc Centrum Aktywności Seniorów.

Jedną z większych trwających inwestycji jest przebudowa ulicy Goworowskiej, wraz z odcinkami ulic Żebrowskiego i Pomian, rondem, ścieżkami rowerowymi i chodnikami. Inwestycje nie są łatwe i obfitują w mnóstwo problemów, prace posuwają się, jednak niemal w każdym przypadku przesuwane są terminy ukończenia zadania. W przypadku ulicy Goworowskiej, jeśli pogoda dopisze, rondo będzie gotowe i przejezdne jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.

Reklama

Projekty może nieco mniejsze, ale bardzo istotne

Miasto przeprowadziło także szereg rozmaitych projektów i zadań, które, choć mniejsze, są niezwykle istotne dla mieszkańców miasta i poszczególnych osiedli. To m.in. budowa placów zabaw na miejskich osiedlach, remont chodnika przy ul. Dywizjonu 303, nowe wiaty przystankowe, prace konserwacyjne na orlikach i boiskach sportowych, remont ławek dla sportowców, modernizacja bloków socjalnych, remont Przedszkola Miejskiego nr 8 i nr 18, nowe ławeczki przy szpitalu i wiele innych.

Miasto wsparł i zainicjowało szereg projektów prospołecznych m.in. akcja Nakręcona Ostrołęka, ćwiczenia przeciwpowodziowe, Wielkanoc z dostawą dla potrzebujących, czy wsparcie dla mieszkańców. To także, mimo pandemii, szereg udanych imprez plenerowych - Kino na leżakach, pierwszy w mieście Runmageddon, duży koncert muzyczny, festiwal food trucków, sportowe wakacje w mieście czy Operalia i InQbator.

Fiasko darmowego parkowania

Jednym z chybionych pomysłów była bez wątpienia likwidacja strefy płatnego parkowania. Zapowiadane przez prezydenta w kampanii wyborczej darmowe parkowanie w mieście wdrożono już w 2019 roku, testowo, na kilka miesięcy. Okazało się, że pomysł nie był trafiony. Parkingi w mieście były oblegane niemal całymi dniami. Radni podjęli decyzję przywróceniu strefy płatnej. W minionym roku dokonała się jednak inne, istotna zmiana - miasto zrezygnowało z usług zewnętrznej firmy i zarządzanie strefą płatnego parkowania powierzyło miejskiej spółce OTBS. Na ulicach pojawiły się też nowe parkomaty.

Dalszy ciąg sądowych batalii

Cieniem na prezydenturze kładą się niewątpliwie sprawy sądowe, które trwają już od 2020 roku. W lipcu prezydent usłyszał zarzuty w sprawie popełnienia czterech przestępstw przy organizowaniu miejskich przetargów. Kluczową postacią w sprawie okazał się były współpracownik ratusza, który wygrywał miejskie przetargi m.in. budowy ulicy Majewskiego. Przedsiębiorca wytoczył przeciwko ratuszowi i włodarzowi ciężkie działa - oskarża urząd i prezydenta, groził blokadą i rozbiórką ulicy. W październiku 2021 roku sąd uznał przedsiębiorcę winnym zarzucanych mu czynów. Wyrok jest nieprawomocny.

Prokuratura postawiła też zarzuty prezydentowi, wiceprezydent oraz dwóm dyrektorom ostrołęckich szkół. Sprawa dotyczy powierzenia obowiązków nowym dyrektorom oraz przekroczenia uprawnień przez szefów placówek oświatowych. Jak mówił wówczas prezydent, jest to "kolejny element kampanii dyskredytującej, prowadzonej przez osoby niepotrafiące pogodzić się z własną porażką". Oświadczenie wydała też wiceprezydent.

Co z realizacją wyborczych obietnic?

Program wyborczy przedstawiony na początku prezydenckiej drogi Łukasza Kulika obfitował w ciekawe punkty, na których realizację czekali mieszkańcy. Wiele udało się wypełnić lub rozpocząć, inne pozostały w sferze opracowań lub przygotowanie wstępnej dokumentacji. Są też takie, jak chociażby wspomniane bezpłatne parkowanie w mieście, które uznano za nietrafione.

- Często biorę do ręki swój program wyborczy i staram się iść do przodu. Wiele punktów już mogę odhaczyć, budujemy chodniki i place zabaw, osiedlowe parkingi, remontujemy przedszkola, mamy darmową komunikację miejską i kartę seniora, budujemy Centrum Aktywności Seniorów, wdrażamy stypendia dla uzdolnionych uczniów, mamy stomatologa w szkole i przejrzysty podział środków. Nad częścią zadań już pracujemy i mam nadzieję, że w przyszłym roku je zrealizujemy. Nie udało się wdrożyć niższych opłat za wodę, ale przynajmniej nie są wyższe. Darmowe parkingi były chybionym pomysłem, przyznaję, nie sprawdziło się i z tego się wycofaliśmy - mówił Łukasz Kulik.

Kilka punktów programu jeszcze do realizacji. Jeśli wszystko się obroni i plany się powiodą, w przyszłym roku na pewno o nich usłyszymy.

Kolejne wybory samorządowe już za dwa lata

Przed włodarzem kolejny rok i czas na podejmowanie nowych wyzwań i nowych decyzji. Planów jest dużo - prezydent przedstawił już część zadań, jakie mogą być zrealizowane z budżetu miasta w 2022 roku.

Praca w samorządzie do łatwych nie należy. Trzeba bowiem podejmować wiele trudnych decyzji, czasami wbrew sobie, czasami wbrew radzie. Prezydentura to także rozstrzyganie sporów, rozwiązywanie konfliktów, umiejętność wypracowywania kompromisów i chodzenia na ustępstwa, ale też trwanie przy swoim, gdy idzie o dobro miasta i jego mieszkańców. Przed Łukaszem Kulikiem jeszcze dwa lata prezydenckiej kadencji. W 2023 roku kolejne wybory samorządowe.

Reklama