O wielkim szczęściu może mówić kierowca ciężarówki, który w sobotni poranek na śliskiej drodze jechał za szybko i zamiast dojechać do celu, zakończył jazdę na przydrożnym drzewie, które rozbiło kabinę kierowcy. Niewiele brakowało, by drzewo uderzyło w miejsce, gdzie siedział kierowca.
Do wypadku doszło w sobotni poranek na wąskiej, lokalnej drodze w pobliżu wsi Orzoł (gm. Baranowo). O szczegółach poinformował kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy ostrołęckiej policji.
Reklama
- Kierujący ciężarówką 49-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem. Samochód wypadł z drogi i uderzył w drzewo - mówi kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
49-latek z naszego powiatu podróżował sam. Był trzeźwy.
- W związku z pierwszymi w tym roku opadami śniegu apelujemy o zdjęcie nogi z gazu i zachowanie szczególnej ostrożności. Pamiętajmy, że w takich warunkach pośpiech jest zawsze w złym doradcą. Dojeżdżając do drogi z pierwszeństwem przejazdu, wcześniej zmniejszmy prędkość, aby móc bezpiecznie zatrzymać pojazd - dodaje kom. Żerański.
Fot. KMP w Ostrołęce
Wyświetleń: 17512 | komentarze: - | 13:07, 27.11.2021r. |