Dwójce nastolatków chyba mocno nudziło się w sylwestrową noc, bo postanowili zabawić się w wandali i zerwali świąteczne iluminacje z drzewek. Nastolatkowie siedzieli na osiedlowej ławeczce. Co sprawiło, że lampki zaczęły im przeszkadzać? Nadmiar alkoholu czy zwykła bezmyślność i chęć dewastacji wspólnego mienia?
Wybryk dwójki młodych osób to zwykły akt wandalizmu. Zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu.
Reklama
Na nagraniu widać, jak na ławeczce przy ul. 11 Listopada, W okolicach bloku numer 9, siedzi jedna osoba. Druga wchodzi na niskie, metalowe ogrodzenie i sięga po sznur światełek zawieszonych na drzewku. Nastolatek niemal wpada w żywopłot, ale nie odpuszcza i ciągnie sznur lampek do momentu, aż zrywa kabel i iluminacje przestają działać.
Pewnie był dumny ze swojego chuligańskiego wyczynu. Szkoda tylko, że nie potrafił uszanować dobra ogółu i z taką łatwością zniszczył wspólne mienie, a osoby postronne kibicowały mu w akcie wandalizmu.
Sprawa nie została zgłoszona na policję przez spółdzielnię. Dotarliśmy jednak do nagrania, aby napiętnować takie zachowania.
Fot. kadr z wideo
Wyświetleń: 10211 | komentarze: - | 10:32, 06.01.2022r. |