piątek, 29 marca 2024 r., imieniny Wiktoryna, Helmuta, Ostapa

Reklama   |   Kontakt

Kandydaci do samorządu

Aktualności

Muzeum Żołnierzy Wyklętych otworzą 1 marca 2022 roku. Będzie wystawa, kino, wirtualna strzelnica i... pożyczone eksponaty

Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce będzie można zwiedzać najprawdopodobniej od 1 marca 2022 roku, dokładnie w trzy lata po tym, jak zostało oficjalnie otwarte. Taką datę wskazuje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz dyrekcja placówki. Co muzeum zaoferuje zwiedzającym?

- Z wielką radością mogę powiedzieć, że pan premier Gliński wskazał 1 marca 2022 roku jako dzień otwarcia, dzień, w którym możemy zaprosić wszystkich zwiedzających do naszego muzeum - powiedział dla Polskiego Radia RDC Janusz Kotowski, dyrektor muzeum.

Reklama

Historia muzeum sięga 2013 roku

Historia ostrołęckiego muzeum poświęconego Żołnierzom Niezłomnym i podziemiu antykomunistycznemu sięga roku 2013, gdy Rada Miasta Ostrołęki podjęła 28 lutego 2013 uchwałę o powołaniu do życia Muzeum Żołnierzy Wyklętych. Pomysł o powstaniu takiej instytucji kiełkował w głowach lokalnych samorządowców już znacznie wcześniej. Inicjatorami byli m.in. ówczesny prezydent a obecny dyrektor muzeum Janusz Kotowski oraz poseł na Sejm RP Arkadiusz Czartoryski.

Inicjatywa, poparta przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Piotra Glińskiego, zaczęła nabierać rozpędu. Po pozyskaniu środków zewnętrznych rozpoczęła się żmudna przebudowa dawnego aresztu śledczego w Ostrołęce. 1 marca 2019 roku odbyło się uroczyste otwarcie placówki i przekazanie kluczy z udziałem premiera RP oraz ministra Glińskiego.

Wystawy i wirtualna strzelnica

- To tworzenie trwało jakiś czas, bo najpierw było trzeba przebudować stare budynki aresztu śledczego, pochodzące z samego początku XX wieku, jeszcze z czasów carskich. Potem trwały wszystkie prace związane z wystawą stałą, nowoczesną. Także równolegle trwają prace, jeśli chodzi o wirtualną strzelnicę. W wirtualnej strzelnicy będą repliki podobnej broni, której używali Żołnierze Wyklęci. To nie będą naboje, ale jeśli chodzi o przeżycia, to niezwykle ciekawe doznanie. To są takie aplikacje komputerowe, można powiedzieć. Broń przeładujemy i strzelamy do celu, wszystkie punkty, wszystkie celności, trajektorie lotu, wszystko będzie odpowiednio pokazane - mówił dla RDC dyrektor Kotowski.

Pożyczone eksponaty

Ostrołęcka placówka stara się pozyskiwać coraz więcej eksponatów. na wystawie ma być zaprezentowany m.in. medalik po Józefie Franczaku, ps. Laluś, który ma przekazać jego syn, Marek Franczak. Mimo zbiórki eksponatów wciąż jest zbyt mało, dlatego muzeum zdecydowało się... pożyczyć przedmioty z innych placówek, nawet takich, niezwiązanych z Niezłomnymi.

- Chcemy, żeby w naszej ekspozycji były, choćby czasowo, te rzeczy, które są w zasobach innych muzeów. Także i z tych placówek, których zakres działalności nie dotyczy Żołnierzy Wyklętych. Szukamy różnych rozwiązań. Na przykład Muzeum Wojska Polskiego posiada broń z okresu tysiąca lat istnienia państwa polskiego. Mają m.in. pistolet mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki”, który będziemy próbowali wypożyczyć - mówi dla "Naszego Dziennika" Kotowski.

Reklama

Terenowa ekspozycja

Jak informował "Nasz Dziennik", trwają również działania umożliwiające wydzierżawienie od Lasów Państwowych terenu dawnych bunkrów Narodowego Związku Wojskowego w okolicach Ostrołęki. Byłaby to terenowa ekspozytura muzeum prezentująca życie Żołnierzy Wyklętych.

- Wystąpiliśmy z inicjatywą, żeby od Lasów Państwowych przejąć historyczne miejsce związane z kpt. Józefem Kozłowskim "Lasem", znanym w naszym regionie. To historyczne miejsce znajduje się ponad 20 km od Ostrołęki. Formacje komunistyczne w 1948 r. zaatakowały tę siedzibę sztabu 16. Okręgu Narodowego Zjednoczenia Wojskowego i pojmano wówczas kapitana "Lasa", który po haniebnym procesie został rok później zamordowany na ul. Rakowieckiej w Warszawie - mówił Janusz Kotowski dla "Naszego Dziennika".

Dla młodego odbiorcy

Dyrektor Kotowski mówił na łamach kwartalnika "Wyklęci" o tym, że z ważnym przekazem chcą trafić do młodego odbiorcy, a to nie jest łatwe, dlatego placówka będzie stawiał na nowoczesność.

- Szukamy właściwych form przekazu. Wystawa stała w Muzeum będzie nowoczesna, multimedialna, obfitująca w bardzo różnorodne sposoby ukazywania historii. Nasza opowieść muzealna nie ograniczy się do statystyk czy zestawu wiadomości. Chcemy opowiedzieć o konkretnych, żywych, często młodych żołnierzach, takich z "krwi i kości", z podobnymi jak współcześni młodzi pragnieniami i pomysłami na życie, tylko postawionymi przed dramatycznie trudnymi wyborami. Bohaterowie, których chcemy przybliżyć, nie mogę być jakimiś postaciami z odległej przeszłości, oni muszą być bliscy, żywi - mówił Janusz Kotowski.

Kino, księgarnia, sklep

Dyrektor mówił też o tym, co jeszcze będzie można znaleźć się w placówce.

- W sali kinowej planujemy organizowanie wielu przedsięwzięć filmowych, teatralnych, muzycznych. Przy Muzeum będzie działać strzelnica, księgarnia, sklep historyczny. To wszystko powinno przyciągać, sprzyjać poznawaniu spraw zasadniczych. Dużą wagę przykładamy także do bezpośredniej współpracy z młodzieżą. Młodzi są najlepszymi ambasadorami w swoich środowiskach. Dlatego chcemy współpracować z harcerzami, grupami historycznymi, także środowiskami sportowymi czy kibicowskimi. Powstaną wokół Muzeum grupy wolontariackie, a z czasem także młodzieżowa rada Muzeum. Będziemy słuchać i pytać młodych o sposoby i formy skutecznego dotarcia z piękną polską historią - dodaje.

Reklama

Więcej na ten temat:

Budowa MŻW w Ostrołęce zakończona. Przekazanie kluczy z udziałem premiera i ministra (zdjęcia, wideo)

Janusz Kotowski powołany na dyrektora Muzeum Żołnierzy Wyklętych. Kadencję rozpocznie 1 stycznia 2022 roku

RDC: Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce przyjmie gości. Znamy datę

Źródło części informacji: "Wyklęci", ogólnopolski kwartalnik poświęcony Żołnierzom Wyklętym

Wyświetleń: 9516 komentarze: -
10:35, 06.01.2022r. Drukuj