piątek, 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Tymona, Pafnucego

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Prezydent kontra internauci: "Dziury w asfalcie to efekt 12 lat zaniedbań poprzednika"

Prezydent Łukasz Kulik wdał się w dyskusję z internautami, którzy pod postem na facebookowej stronie urzędu miasta zdecydowali się opisać swoje frustracje na temat stanu miejskich dróg oraz dziur w obwodnicy. Zarzewiem ostrej polemiki stał się zupełnie niezwiązany z tematem widok wchodu słońca nad miastem.

Okazało się, że internauci, opisując zdjęcie miasta o poranku potrafią wypomnieć fatalny stan dróg w Ostrołęce.

- Robi się coraz lepsza pogoda, a wraz z nią poprawia się też widoczność. Umożliwia ona sprawniejsze omijanie dziurawych dróg w tym kiepsko zarządzanym mieście, miłego dnia. Kocham to, ludzie patrzą w niebo, podziwiają piękny wschód słońca nad dziurawą Ostrołęką - napisał jeden z komentatorów.

Reklama

Prezydent komentuje i zapewnia, że zajmie się dziurami w drogach

To wywołało lawinę innych komentarzy. Głos zabrał także prezydent Łukasz Kulik, który w dosadny sposób określił osoby, które zza monitora piszą komentarze i nie mają odwagi wystąpić oficjalnie.

- A mnie dziwi, że anonimowy troll, który nie ma odwagi pisać pod własnym imieniem i nazwiskiem, wrzucił sobie anonimowe zdjęcie i dziwi się, że w dniu w którym podpisaliśmy umowę na projekt obwodnicy i odebraliśmy CAS, nikt nie chce z nim pisać o dziurach w asfalcie, które są efektem 12 lat zaniedbań poprzednika. Spokojnie, dziurami się zajmiemy, ale nie w lutym, bo warunki atmosferyczne na to nie pozwalają, chyba że oczekiwał Pan, iż wzorem poprzednika będę je latał w lutym, a poprawiał w maju, bo zdążą do tego czasu pojawić się na nowo, gdyż w zimie nie pracuje żadna wytwórnia asfaltu, zarówno w Ostrołęce, jak i w Kielcach czy Krakowie, gdzie byłem ponad tydzień temu i drogi wyglądają jeszcze gorzej po takiej zimie. Oczywiście jako laik ma Pan prawo nie wiedzieć, ale ze siedzi Pan już 3 godziny z komentarzami pod tym postem to podziwiam, bo nawet jak płacą, to widać, że temat ewidentne nie chwyta - pisze Łukasz Kulik.

Internetowi trolle czy prawdziwi mieszkańcy?

Inna osoba wypomniała, że na pytania o stan dróg w mieście wysłane do ratusza nie otrzymała żadnych odpowiedzi. Przestrzega też przed nazywaniem wszystkich internetowymi trollami, bo za komentarzami mogą stać mieszkańcy, którzy mogą się poczuć obrażeni.

- Mnie dziwi fakt, że dotychczas nie otrzymałam odpowiedzi na moje zapytanie, które pisałam tydzień temu do urzędu miasta właśnie w sprawie stanu ulic, a zwłaszcza obwodnicy. Widocznie też zostałam potraktowana jako troll. (...) Dziś udało mi się dodzwonić do działu Inwestycji i Dróg. Rozmawiałam z Panem, który zapewnił mnie, że w przyszłym tygodniu odbędzie się likwidowanie dziur. Jestem pełna nadziei, że tak się stanie. A tak na marginesie proszę nikogo nie nazywać trollem, póki się tego nie sprawdziło, bo to obraża osobę, mieszkańca - pisze kobieta.

Reklama

Dziury po zimie to nie nowość. "Codziennie jeżdżę do pracy Cieplińskiego"

Były też głosy rozsądku i bardziej kompleksowe spojrzenie na problem dziurawych nawierzchni, niż tylko krytykowanie władzy.

- Łatanie dziur z tzw. kociołka, poza tym, że kilka osób ma zajęcie, niewiele daje. Potrzebna jest całościowa wymiana nawierzchni na spełniający normy asfalt. Ale czy w Ostrołęce jest firma, która to potrafi? - pisze internauta.

Inni zapraszają prezydenta do przejażdżki ulicami Ostrołęki, aby na własnej skórze odczuł, z czym zmagają się kierowcy.

- Codziennie jeżdżę do pracy Cieplińskiego - odpowiada prezydent.

- To wcale Panu nie zazdroszczę. Ale na innych ulicach tych dziur jest naprawdę dużo. Myślę, że u nas Pan coś na to zaradzi. Życzę zdrowia i pozdrawiam - komentuje internauta.

Faktycznie, stan dróg w Ostrołęce nie napawa optymizmem. Drogowcy ruszyli do łatania dziur. Kierowcy z nadzieją czekają na poprawę nawierzchni.

Reklama

Zobacz też:

Odwilż obnażyła dziurawe drogi w mieście. Jazda slalomem już nie pomaga (zdjęcia)

Wyświetleń: 17679 komentarze: -
15:25, 11.02.2022r. Drukuj