Ostrołęccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o pomalowanie kolejowej "babci", czyli najstarszego pociągu w taborze Kolei Mazowieckich. W aucie, którym poruszał się mieszkaniec Płocka znaleziono kominiarkę, rękawiczki, kilkadziesiąt puszek farby oraz kamerę, którą amator malowania dokumentował swoje dokonania.
Do zdarzenia doszło w środę 9 lutego. O szczegółach poinformował kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy ostrołęckiej policji.
Reklama
- Ostrołęccy policjanci zostali powiadomieni o zniszczeniu składu pociągu pasażerskiego poprzez jego pomalowanie. Zniszczenie dotyczyło pomalowania kolejowej "babci", czyli najstarszego pociągu w taborze Kolei Mazowieckich, który znajdował się na terenie PKP w Ostrołęce. W związku z powyższym policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce rozpoczęli poszukiwania sprawcy tego zdarzenia. W trakcie policyjnych działań policjanci z ostrołęckiego wydziału patrolowego kwadrans przed godziną 3.00 w nocy zauważyli pojazd na obcych numerach rejestracyjnych, a przy nim mężczyznę. Mundurowi postanowili mu się bardziej "przyjrzeć" - mówi kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Szybko okazało się, że ich czujność przyniosła oczekiwany efekt. Mężczyzna zachowywał się nerwowo oraz posiadał ślady farby na swoim ubraniu.
- Okazał się nim 28-letni mieszkaniec Płocka, nie potrafił on w sposób racjonalny wyjaśnić celu swojego przyjazdu do Ostrołęki. Podczas przeszukania pojazdu, którym się poruszał, policjanci znaleźli 39 różnego rodzaju puszek farby z aerozolem, kominiarkę, rękawiczki oraz kamerę, na której były ślady farby, była ona wykorzystywana do nagrywania pomalowanych pojazdów. Na nagraniach mężczyzna rejestrował siebie podczas malowania - dodaje rzecznik prasowy.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Fot. KMP w Ostrołęce
Wyświetleń: 4031 | komentarze: - | 13:29, 14.02.2022r. |