W Kordowie doszło do dwóch poważnych zdarzeń. Wszystko przez trudne warunki na drogach, które dały się we znaki dziś rano. Kierowcy w obydwu przypadkach stracili panowanie nad swoimi pojazdami. Podróżujący mieli duże szczęście. Choć sytuacja wyglądała poważnie, to nikomu nic się nie stało.
Do zdarzeń doszło w czwartek 24 lutego w godzinach porannych w Kordowie. O szczegóły zapytaliśmy kom. Tomasza Żerańskiego, oficera prasowego ostrołęckiej policji.
Reklama
- 48-letnia kierująca suzuki jechała w stronę Ostrołęki. Kobieta straciła panowanie nas swoim pojazdem i wpadła do rowu. Szczęśliwie, nic jej się nie stało - mówi kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Kierowcy skarżyli się na bardzo śliską nawierzchnię. Po chwili doszło do kolejnego zdarzenia w tym rejonie.
- Tuż po tym zdarzeniu, 28-letni kierowca toyoty jechał wraz z pasażerem i również stracił panowanie nad autem. Doszło do dachowania pojazdu. W tym przypadku także nikomu nic się nie stało - informuje kom. Tomasz Żerański.
Wyświetleń: 2850 | komentarze: - | 09:36, 24.02.2022r. |