sobota, 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Czesława, Amalii

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Nowe fakty w sprawie wypadku na rondzie im. Księcia Siemowita III. Policjanci ustalili, kto kierował pojazdem!

Spowodował poważne zdarzenie drogowe i nie chciał przyznać się do kierowania bmw. Łudził się, że w ten sposób uniknie odpowiedzialności karnej. Policjanci ustalili, kto w chwili zdarzenia kierował bmw. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i niebawem czekają go surowe konsekwencje karne i finansowe.

Do zdarzenia doszło we wtorek około godz. 20.00 na rondzie im. Księcia Siemowita III. O szczegółach informował kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Reklama

- Kierujący bmw, jadąc ul. Stacja Konwy w kierunku ronda, wymusił pierwszeństwo przejazdu na kierującej renault clio mieszkance Ostrołęki. Siła uderzenia była tak duża, że uderzone przez bmw renault przemieściło się na teren zielony znajdujący się na środku ronda. W wyniku zdarzenia mieszkanka Ostrołęki w średnim wieku z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. Bmw podrózowało dwóch mieszkańców Ostrołęki, żaden z nich nie przyznawał się do kierowania autem. W związku z powyższym obydwaj mężczyźni podróżujący bmw zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie, byli pijani - mówi kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

W środę wykonywane z nimi były dalsze czynności procesowe, w wyniku których ustalono, że bmw kierował 27-letni ostrołęczanin.

- W chwili zdarzenia miał on w swoim organizmie dwa promile alkoholu, jednak to nie wszystko. Sprawdzenie jego osoby w policyjnej bazie danych wykazało, że nie posiada on prawa jazdy, za to posiada sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Bezmyślny mężczyzna usłyszał już zarzuty jazdy w stanie nietrzeźwości oraz złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, do których się przyznał - dodaje rzecznik prasowy.

Zanim wsiądziemy po spożyciu alkoholu, za kierownicę pomyślmy jak zmieni się nasze życie, jeśli będziemy sprawcami wyżej opisywanych sytuacji. Czy wypicie nawet niewielkiej ilości alkoholu jest warte poniesionych później negatywnych konsekwencji, a być może spędzenia także wielu lat w więzieniu? Jak w przyszłości  będzie wyglądało życie nasze i naszej rodziny? Odpowiedź na postawione pytanie, czy warto?- jest chyba aż nadto oczywista.

Reklama

- Jedna chwila, w której podejmiemy złą decyzję, będzie miała negatywny wpływ na całe nasze życie.  Jeśli wybieramy się do znajomych, już wcześniej zaplanujmy sobie sposób powrotu do domu. Jeśli nie ma takiej możliwości, to często najlepszym wyjściem będzie spędzenie nocy u znajomych. Pamiętajmy również, że na drugi dzień po zakrapianej kolacji nie zawsze możemy wsiąść do auta. Wiele osób pod wpływem alkoholu jest zatrzymywanych właśnie na drugi dzień po spożyciu alkoholu - dodaje kom. Tomasz Żerański.

Złudne jest myślenie, niestety pokutujące nadal wśród wielu kierowców w kolejnym dniu po spożyciu alkoholu dobrze się czuje, więc mogę jechać. Niektóre osoby nawet następnego dnia w godzinach popołudniowych mają w swoich organizmach dawkę alkoholu, która nie pozwala im na kierowanie pojazdem.

Przypominamy także, że kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości, jest przestępstwem zagrożonym karą do dwóch lat pozbawienia wolności.

Zobacz także:

Dwóch pijanych w bmw o włos nie zabiło niewinnej kobiety! (zdjęcia)

Fot. KMP w Ostrołęce

Wyświetleń: 8898 komentarze: -
08:45, 25.02.2022r. Drukuj