Ograniczony dostęp do gotówki to problem dla tych, którzy nie mają zamiaru trzymać oszczędności pod kołdrą, lecz potrzebują pieniędzy natychmiast. Jeden z naszych czytelników opisał piątkową wizytę przy bankomacie i w oddziale banku. Od obsługi usłyszał, że na wypłatę 2 tys. zł musi czekać co najmniej do wtorku.
Od rana w piątek przed bankomatami w mieście ustawiają się kolejki. Ostrołęczanie w związku z wojną na Ukrainie i obawą, że konflikt rozleje się także na nasz kraj, wypłacają swoje oszczędności. W efekcie od samego rana przed bankami i bankomatami widać grupy osób oczekujących w kolejce na wpłatę gotówki.
- W piątkowe popołudnie potrzebowałem wypłacić około 3 tys. zł w gotówce. Bankomat Santander Banku wypłacił mi zaledwie 800 zł banknotami 20-złotowymi. Wszedłem więc do oddziału. W środku było wielu seniorów. Zapytałem, czy mogę wypłacić gotówkę w kwocie 2 tys. zł. W odpowiedzi usłyszałem, że muszę zapisać się na przyszły tydzień, np. wtorek lub środę. Niestety tak długo nie mogłem czekać. Na szczęście dało mi się wypłacić pieniądze w bankomacie w jednej z gmin naszego powiatu - mówi nasz czytelnik Patryk.
Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) uspokaja.
- Polski sektor bankowy działa bez zakłóceń i realizuje wszystkie swoje funkcje wobec klientów” - informuje KNF.
Z podobną paniką w ostatnim czasie mieliśmy do czynienia, gdy pojawiły się pierwsze doniesienia o pandemii koronawirusa. W konsekwencji w szybkim tempie ze sklepowych półek znikał m.in. papier toaletowy, cukier, mąka i makaron.
Więcej: Ostrołęczanie stoją w długich kolejkach, żeby wypłacić pieniądze (zdjęcia, aktualizacja)
Wyświetleń: 29733 | komentarze: - | 17:02, 25.02.2022r. |