czwartek, 25 kwietnia 2024 r., imieniny Jarosława, Marka, Elwiry

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Marek T. z prawomocnym wyrokiem

Owiany złą sławą przedsiębiorca, który wygrywał miejskie przetargi, usłyszał w październiku 2021 roku wyrok. Został on oskarżony o popełnienie czterech przestępstw. Sąd uznał go winnym zarzucanych czynów i nałożył karę grzywny. Sąd wyższej instancji podtrzymał decyzję w mocy, wyrok jest prawomocny.

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył prezydent Łukasz Kulik w styczniu 2020 roku. Sprawą zajęła się ostrołęcka prokuratura. Śledztwo zostało zakończone 30 lipca br. Marek T. został oskarżony o popełnienie czterech przestępstw. W październiku usłyszał wyrok przed Sądem Rejonowym w Ostrołęce. Miał prawo do odwołania. Sąd wyższej instancji utrzymał wyrok w mocy.

Reklama

Oskarżony Marek T. uznany winnym

Jak wynikało ze stanowiska miasta, Marek T. złożył oświadczenie o niekaralności, informując na piśmie, że spełnia wszystkie warunki udziału w przetargu , w tym także o niepodleganiu wykluczeniu z udziału w postępowaniu. Później wyszło na jaw, że Marek T. w 2015 roku został skazany, a wyrok zatrze się dopiero po pięciu latach. Oświadczenie o niekaralności, które podpisał, mogło być więc oszustwem. W związku z tym ratusz zawiadomił organy ścigania.

- Wszystkie zarzucane oskarżonemu czyny polegały na przedkładaniu przez niego w okresie od sierpnia do listopada 2019 r. w ramach postępowań przetargowych organizowanych przez Miasto Ostrołęka, nierzetelnych pisemnych oświadczeń o spełnieniu warunków do udziału oraz brak przesłanek do wykluczenia go od udziału w tych postępowaniach przetargowych, w celu uzyskania zamówień publicznych - poinformowała nas Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.

Reklama

Sąd uznał jego wyjaśnienia za "pokrętne", a działania "umyślne" i "kierunkowe"

Oskarżony nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. W treści wyroku, sąd uznał, że zeznania oskarżonego były pokrętne i nie zasługiwały na wiarygodność. Oskarżony między innymi mówił, że nie jest w stanie spamiętać wszystkich postępowań przetargowych, bo dokumentami zajmowała się żona, której ufał i jak to określił, "podpisywał dokumenty z automatu". Zapytany o karalność, nie pamiętał dokładnie, o co był oskarżony i kiedy.

- Analizując zeznania oskarżonego, w kontekście materiału dowodowego, sąd uznał, że na wiarygodność nie zasługuje, bo wyjaśnieniami chciał jedynie uniknąć odpowiedzialności karnej. W ocenie sądu wyjaśnienia są pokrętne, na wiarygodność nie zasługują. Składając oskarżenia doskonale zdawał sobie sprawę, że był karany, oświadczenia były złożone nierzetelnie - brzmiał wyrok.

Wyrok jest prawomocny. Sąd wyższej instancji utrzymał decyzję w mocy

Według Sądu nałożona na przedsiębiorcę kara była wyważona, sprawiedliwa i adekwatna do stopnia popełnionego czynu. Sąd zdecydował, że będzie to grzywna w wysokości 15 tysięcy złotych czyli 150 stawek dziennych przyjmując wysokość stawki na kwotę 100 zł. Przedsiębiorca poniesie także koszty sądowe w wysokości 1613,60 zł. Wyrok był jednak nieprawomocny. Oskarżony miał prawo do wniesienia odwołania od wyroku.

Sąd wyższej instancji utrzymał decyzję w mocy. W poniedziałek 28 lutego 2022 roku zapadł wyrok w Sądzie Okręgowym w Ostrołęce. Przedsiębiorca zapłaci karę grzywny w wysokości 15 tys. zł oraz dodatkowe koszty sądowe.

- 28 lutego 2022 roku Sąd Okręgowy w Ostrołęce, na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego od wyroku Sądu Rejonowego w Ostrołęce z 7 października 2021 roku, zaskarżony wyrok utrzymał w mocy i obciążył oskarżonego kosztami postępowania odwoławczego - poinformował nas Marcin Korajczyk, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Ostrołęce.

Wyrok jest prawomocny.

Reklama

Zobacz też:

Były doradca prezydenta Marek T. z zarzutami

Marek T. oszukał ratusz. Owiany złą sławą przedsiębiorca skazany

Wyświetleń: 20434 komentarze: -
11:34, 01.03.2022r. Drukuj