piątek, 26 kwietnia 2024 r., imieniny Marzeny, Klaudiusza, Marceliny

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Kupcy piszą pismo, miasto obniża stawkę opłaty targowej. "Dziękuję za uchwałę, bo za rok targowiska by już nie było" (zdjęcia, wideo z drona)

Targowisko miejskie, a w szczególności opłaty za prowadzenie tam handlu, nadal wzbudzają wśród przedsiębiorców oraz drobnych handlarzy ogromne emocje. Po czasowym zaniechaniu pobierania opłat na czas pandemii, taksa wróciła, a kwotę podniesiono. Teraz rada, na wniosek kupców, stawki obniżyła.

Nowe, wyższe stawki uchwalono w grudniu 2021 roku.

Z dwóch złotych na złotówkę

- Projekt jest wynikiem analizy funkcjonowania opłaty targowej w pierwszych miesiącach tego roku na nowych zasadach. Jak państwo pamiętają, obecnie opłata jest ustalana od powierzchni oznaczonego miejsca handlowego, a wcześniej było od faktycznej powierzchni zajętej do handlu. Proponujemy obniżenie tej stawki z dwóch złotych na złotówki z metra kwadratowego - mówił Mariusz Plewko, zastępca skarbnika miasta.

Reklama

Jak zaznaczył skarbnik, impulsem do zmiany stawek było wpłynięcie do miejskiego ratusza petycji od grupy osób handlujących na targowisku.

- Bezpośrednim impulsem do zmian było pismo od osób dokonujących sprzedaży na targowisku. Prezydent pochylił się nad tymi argumentami i uznał, że opłatę należy obniżyć - dodał skarbnik.

Spadło zainteresowanie opłatą rezerwacyjną

Na targowisku, oprócz opłaty targowej, funkcjonuje także opłata rezerwacyjna, ale ta jest fakultatywna i kupcy nie mają obowiązku jej płacić. Nikt nie zmusza do jej wnoszenia i zawierania umów.

- W tamtym roku, gdy opłata rezerwacyjna została wprowadzona, nie było opłaty targowej, była zawieszona na czas pandemii i zainteresowanie rezerwacją było duże. W tej chwili obserwujemy spadek, bo dla tych ludzi, gdy jest opłata targowa i muszą dodatkowo płacić opłatę rezerwacyjną, to jest to zbyt dużo. Spodziewamy się, że obniżenie tej stawki spowoduje zwiększenie zainteresowania opłatą rezerwacyjną i ogólne wpływy do budżetu nie będą mniejsze - dodal skarbnik.

"Dziękuję prezydentowi za tę uchwałę, bo inaczej za rok już by tego targowiska nie było"

O problemach handlarzy na rynku przypomniał radny Grzegorz Gołaś.

- Tam nie chodziło o stawkę, tylko wyznaczenie miejsc handlowych. Osoba, która handluje na dwóch metrach kwadratowych, musi zapłacić fizycznie za 15 metrów. Z tym się wiązał problem. Mówiłem, że jeśli podniesiemy opłatę do dwóch złotych i za zajęte miejsce, to fizycznie opaty handlujących wzrosną czterokrotnie. To się wydarzyło i liczba osób przyjeżdżających na nasze targowisko w styczniu, lutym i marcu zmniejszyła się o 30 procent. Dlatego dziękuję prezydentowi za reflekcję, za tę uchwałę, bo inaczej za rok już by tego targowiska nie było - mówił radny Gołaś.

Prezydent deklarował w minionym roku, że osoby, które podpiszą umowy na rezerwację, mogą być zwolnione z opłaty targowej, ale z uwagi na opinię UOKiK i trudności we wprowadzeniu takich regulacji, odstąpiono od tego pomysłu i zdecydowano się na wyżej opisaną obniżkę stawki opłaty targowej.

Uchwała została podjęta głosami: 20 za, bez głosów przeciwnych i wstrzymujących.

Reklama

Zobacz też:

Będzie drożej za handel na targowisku miejskim. Sprawdź nowe stawki (zdjęcia)

Zobacz zdjęcia:
Ostrołęcki rynek z drona

Więcej zdjęć: Ostrołęcki rynek z drona

Wyświetleń: 10402 komentarze: -
13:40, 31.03.2022r. Drukuj