wtorek, 23 kwietnia 2024 r., imieniny Jerzego, Wojciecha, Adalberta

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Nie pozwólmy się oszukać. Metody "na wnuczka" i "na policjanta" wciąż są praktykowane przez przestępców

Oszuści na "wnuczka" cały czas modyfikują swoje metody działania, podając się w trakcie rozmowy telefonicznej np. za policjanta, funkcjonariusza służb mundurowych, bądź siostrzeńca. Bądźmy ostrożni i nie ufajmy takim telefonom!

Prawdziwi policjanci nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy też nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.

Reklama

W trosce o bezpieczeństwo seniorów ostrołęccy apelują o rozwagę i ostrzeganie rodziny, czy znajomych przed zagrożeniem, jakim jest oszustwo. Jedna nierozważna, często naciskana pod presją czasu decyzja może przyczynić się do utraty oszczędności naszego życia.

- Coraz więcej osób słyszało o metodzie działania oszustów na tzw. wnuczka. Przestępcy w rozmowie telefonicznej przedstawiają się za członka naszej rodziny i pod pretekstem nagłej sytuacji życiowej np. wypadku, lub choroby proszą nas o przekazanie pieniędzy. Oczywiście po odbiór gotówki wysyłają swojego kolegę. Pamiętajmy, żeby po otrzymaniu takiego telefonu nie wpadać w panikę i zachować spokój. Skontaktujmy się po wcześniejszym rozłączeniu rozmowy z członkami naszej rodziny, ale nie pod ten numer, który przekazuje nam osoba dzwoniąca, ale pod ten, który mamy zapisany od wielu lat  - mówi kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Przestępcy celowo wymuszają na nas presję czasu, ale my nie możemy się jej poddać. Zdzwońmy się z członkami rodziny i wyjaśnijmy dokładanie sprawę. Poinformujmy córkę, czy syna o otrzymaniu takiego telefonu, poprośmy ich o przyjechanie do naszego domu i sprawdzenie takiej sytuacji. Nie przekazujmy nigdy gotówki obcym osobom, ani też nie wskazujmy im miejsca jej przechowywania oraz jej kwoty.

Choć metoda o fałszywych wnuczkach jest już znana, to wciąż jest stosowana przez amatorów cudzej własności. Przestępcy cały czas modyfikują swoje metody działania. Ostatnio często działają metodą "na policjanta". Sposób działania przestępców jest podobny. Cel jest jeden - pieniądze.

- Do osoby w podeszłym wieku dzwoni osoba, która przedstawia się jako policjant, czy też funkcjonariusz innych służb np. funkcjonariusz CBA. Osoba dzwoniąca informuje, że właśnie prowadzi akcję przeciwko oszustwom, lub też, że grupa hakerów zaatakowała konto bankowe należące do seniora i potrzebna jest pilna wyplata gotówki i jej przekazanie. Oczywiście osoba dzwoniąca zapewnia, że tylko po zakończeniu akcji pieniądze zostaną zwrócone. Oszuści tu również cały czas wywierają na seniorach presję czasu, nie pozwalając tym samym racjonalnie myśleć, dlatego nie podejmujmy  żadnych decyzji w pośpiechu - dodaje rzecznik prasowy.

Reklama

Chcąc uśpić czujność sprawcy bardzo często, podają fałszywe numery swoich legitymacji służbowych, prosząc nawet o ich dokładne zanotowanie. Niestety tylko po przekazaniu im pieniędzy kontakt się urywa, a przestępcy znikają ze wszystkimi oszczędnościami ofiary.

Pamiętajmy, że prawdziwy policjant, czy też funkcjonariusz innych służb nie będzie żądał od nas przekazania żadnych pieniędzy.

- Jeśli mamy wątpliwości, że mamy do czynienia z oszustem zakończmy rozmowę i zadzwońmy na policję. Dzwoniąc powiedzmy dyżurnemu, nie tylko numer legitymacji, czy też nazwisko funkcjonariusza, który do nas dzwoni, ale zapytajmy także, czy taki funkcjonariusz prowadzi teraz działania w naszym domu. Rozmawiajmy przy niedzielnym obiedzie z naszymi babciami i dziadkami na temat wspomnianych zagrożeń - informuje kom. Tomasz Żerański.

Wyświetleń: 1563 komentarze: -
15:52, 01.04.2022r. Drukuj