Niespełna miliard złotych wynosi strata, jaką poniosły państwowe spółki zaangażowane w budowę nowej elektrowni węglowej w Ostrołęce. W rozliczeniu inwestycji nie uwzględniono jednak m.in. kosztów funkcjonowania spółek, a te kosztowały kolejne miliony złotych.
W piątkowe popołudnie Energa opublikowała komunikat dot. rozliczenia politycznej inwestycji. Budowę nowej elektrowni węglowej w Ostrołęce anulowano, a nowo pobudowane wysokie na ponad sto metrów pylony, wyburzono.
Reklama
Nowy blok węglowy budowały wspólnie dwie spółki skarbu państwa: Enea i Energa. Ta pierwsza od początku niechętnie angażowała się w projekt. Ostatecznie rozliczono inwestycję. Całkowita strata - jak podała w piątek Energa - wynosi 958 mln zł. W tej kwocie nie zawarto jednak m.in. kosztów funkcjonowania spółki powołanej specjalnie w celu budowy nowej elektrowni węglowej.
O ogromnych kosztach fatalnej inwestycji w Ostrołęce mówi się od kilku lat. Politycy prześcigają się w szacowaniu prawdziwych strat. Oficjalne komunikaty mówiły o kwotach zbliżonych do 1,5 mld zł, choć pojawiały się szacunki dwukrotnie wyższe.
- Spółka celowa Elektrownia Ostrołęka i generalny wykonawca kontraktu na budowę bloku węglowego w Ostrołęce ustalili wartość należną wynagrodzenia na 958 mln zł, czyli ok. 392 mln zł poniżej kwoty przewidzianej w porozumieniu z 25 czerwca 2021 roku. Oznacza to, że na Energę SA i Eneę SA przypadło po 479 mln zł kosztów projektu węglowego. Na wartość kosztów rozliczenia projektu węglowego została zawiązana rezerwa w 2020 roku, w związku z czym przypadająca na Energę kwota rozliczenia nie obciąży jej wyniku bieżącego - informuje Energa.
Jak informuje inwestor, "pod uwagę zostały wszystkie koszty realizacji projektu węglowego należne generalnemu wykonawcy w związku z realizacją tego projektu, uwzględniające stan zaawansowania realizacji, pomniejszone o możliwe do odzyskania wartości wynikające z zagospodarowania produktów wytworzonych dla projektu węglowego. W kwocie tej mieści się również koszt budowy infrastruktury, która zostanie zaadaptowana na potrzeby budowy projektu gazowego".
Reklama
W Ostrołęce, zamiast elektrowni węglowej, ma powstać blok gazowo-parowy o mocy 750 MW. W ostatnim tygodniu wydano tzw. NTP, czyli polecenie rozpoczęcia prac. Nie oznacza to jednak, że prace ruszą szybko. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, pierwsze prace rozpoczną się latem.
Zobacz zdjęcia:
Elektrownia w Ostrołęce z lotu ptaka
Więcej zdjęć: Elektrownia w Ostrołęce z lotu ptaka
Zobacz zdjęcia:
Rozbiórka elektrowni C w Ostrołęce z lotu ptaka
Więcej zdjęć: Rozbiórka elektrowni C w Ostrołęce z lotu ptaka
Wyświetleń: 9215 | komentarze: - | 11:27, 02.04.2022r. |