Nie zatrzymał się do kontroli. Powody: alkohol, brak prawa jazdy, list gończy

Ogromnym brakiem odpowiedzialności wykazali się mieszkańcy sąsiedniego powiatu. Jeden z nich nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Okazało się, że nie miał prawa jazdy, był pod wpływem alkoholu i był poszukiwany listem gończym. Drugi z mężczyzn bez prawa jazdy i pod wpływem alkoholu odjechał porzuconym autem.

Dzięki spostrzegawczości policjantów z Myszyńca obydwaj nie unikną odpowiedzialności.

Reklama

- W minioną niedzielę kilka minut przed godziną 9.00 rano jeden z policyjnych patroli z Komisariatu Policji w Myszyńcu w rejonie miejscowości Michałowo zauważył osobowego opla. Za kierownicą siedział mężczyzna podobny do poszukiwanego. Mundurowi postanowili to sprawdzić, zatrzymując pojazd do kontroli. W tym celu wydali kierowcy opla wyraźne sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania. Jednak ten je zignorował i zaczął uciekać. W pewnym momencie wjechał na jedną z posesji, porzucił pojazd i zaczął uciekać, policjanci ruszyli za nim. Po około kilometrze pieszego pościgu mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany. Ponadto uciekinier znajdował się pod wpływem alkoholu - mówi kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Sprawdzenie jego osoby w policyjnej bazie danych szybko dało odpowiedź. 35-latek był poszukiwany listem gończym do odbycia kary ponad 8 miesięcy pozbawienia wolności. Bezmyślny mężczyzna nie posiadał także prawa jazdy. Po wykonanych czynnościach w komendzie został doprowadzony do zakładu karnego, w którym spędzi najbliższych 8 miesięcy.

W trakcie dalszych czynności okazało się, że po porzuceniu auta kompan mężczyzny przesiadł się za kierownicę opla i odjechał z miejsca. Po kilku kilometrach pojazd został zatrzymany. Jego kierowca  - 39-letni mieszkaniec powiatu przasnyskiego - nie miał prawa jazdy, za to posiadał w swoim organizmie ponad 1,2 promila alkoholu.

Reklama

Obydwaj mężczyźni poniosą także surowe konsekwencje karne i finansowe za jazdę pod wpływem alkoholu.

- Apelujemy do Państwa o odpowiedzialność, w minioną niedzielę w wyniku wypadku drogowego z udziałem pijanego kierowcy śmierć na miejscu poniósł 14-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego. Pamiętajmy: jazda pod wpływem alkoholu to jedna z najgorszych jaką możemy podjąć w swoim życiu. Zastanówmy się, jak będzie wyglądało życie nasze i naszych bliskich, kiedy np. w przypadku spowodowania wypadku drogowego pod wpływem promili trafimy na wiele lat do zakładu karnego. Bądźmy odpowiedzialni i nigdy nie wsiadajmy za "kierownicę" po spożyciu alkoholu! - apeluje kom. Tomasz Żerański.

Fot. KMP w Ostrołęce

Wyświetleń: 4616

komentarze: -

14:52, 26.04.2022r.