Aktualności

Hangary nad Narwią do rozbiórki, a nabrzeże rzeki do rewitalizacji! (zdjęcia)

Na tę inwestycję Ostrołęka czekała wiele lat. Nabrzeże Narwi ma zyskać nowe oblicze i być głównym miejscem rekreacji w mieście. Z krajobrazu plaży miejskiej znikną hangary, co nie każdemu się podoba. Prezydent Łukasz Kulik zapewnia jednak, że zmiany są potrzebne i nieuniknione.

Sznur garaży, który stoi wzdłuż nabrzeża Narwi przy ostrołęckiej plaży, wkrótce ma zniknąć z przestrzeni miejskiej. Prezydent Łukasz Kulik już postanowił - teren jest miejski, garaże też, od lat nikt nie płaci za ich użytkowanie, dlatego idą do wyburzenia, a nabrzeże do remontu!

Nadnarwiańskie hangary zlały się już z ostrołęckim pejzażem. Lata temu były wybudowane w czynie społecznym i stanowią własność miasta. Dziś na pewno nie są wizytówką Ostrołęki. Miasto przymierza się do rewitalizacji nabrzeży. Pozyskano już na ten cel duże pieniądze - to aż 4 miliony złotych z budżetu Mazowsza.

Reklama

- Garaże będą wyburzone. Nabrzeże Narwi jest niewątpliwie jednym z reprezentacyjnych miejsc miasta i skoro przymierzamy się do realizacji projektu remontu nabrzeży, to nie mam wątpliwości, że te garaże powinny być zburzone, a teren przeznaczony na rekreację. Nawet gdybyśmy je odnowili, zmienili dach, to dalej będą szpecić okolicę - mówił prezydent Łukasz Kulik.

Hangary użyczono bezpłatnie i przez lata nikt za nie miastu nie płacił. Ludzie myśleli, że są prywatne

Przed laty, jeszcze za prezydenta Ryszarda Załuski, hangary użyczono bezpłatnie osobie prywatnej. Były też podnajmowane innym podmiotom. Niestety, jak mówi prezydent, fundusze z tego tytułu do miasta nie wpływały. Nikt też sprawą się nie zajął i umowy użyczenia nie wypowiedział. Z garaży korzystały zatem osoby prywatne, wodniacy, ale też m.in. WOPR czy Społeczna Straż Rybacka.

To miejsce idealne na letni wypoczynek, grill czy spotkanie towarzyskie. Jest pas zieleni, zejście do rzeki, slip, czego chcieć więcej? Szkopuł w tym, że to obiekty miejskie, na terenie miasta, gdzie niebawem rozpocznie się rewitalizacja tego obszaru.

- Garaże są miasta, teren też. Od co najmniej kilkunastu lat nikt za to nie płaci. Umowa użyczenia została wypowiedziana. Osoby użytkujące obiekty otrzymały polecenie opróżnienia pomieszczeń, w związku z ich wyburzeniem. Jeśli osoby nie zastosują się do tego, mogą im grozić opłaty za bezumowne korzystanie z garaży - mówi prezydent.

Reklama

Rewitalizacja Narwi tuż, tuż. Wyburzenie garaży pozwoli na dodatkową przestrzeń rekreacyjną

Niebawem ruszy rewitalizacja nabrzeży z dotacji samorządu Mazowsza. W ramach inwestycji zostaną wybudowane ścieżki pieszo-rowerowe wzdłuż wału przeciwpowodziowego i drewniane pomosty wraz z infrastrukturą dla wędkarzy i sportowców. Mają powstać strefy wypoczynkowe, plac zabaw, oczko wodne, pole biwakowe oraz sezonowe punkty handlowe. W ramach projektu zmodernizowana ma być też plaża i powstanie parking.

Jeśli miasto wyburzy garaże, powstanie dodatkowa przestrzeń na budowę miejsc rekreacji nad rzeką.

- Chcemy tam urządzić miejsca rekreacji. Z dotacji zrobimy fragment nabrzeża pomiędzy mostami, ale gdy wyburzymy garaże, będzie piękny teren, chociażby na boisko do siatkówki, miejsca ze stołami na piknik, miejsce na grillowanie czy ognisko, może plac zabaw czy hamaki. Pomysłów jest wiele. Pozostawimy slip i dojazd, żeby było gdzie wodować łódki czy kajaki - mówi prezydent.

Reklama

Co na to użytkownicy garaży?

Z hangarów korzysta też m.in. Koło Wędkarskie PZW Narew, przy którym działa Społeczna Straż Rybacka. Trzymają tam sprzęt. Do miasta złożyli petycję.

- Użytkujemy sprzęt miasta. Złożyliśmy pismo i czekamy, co miasto nam odpowie, w żadne konflikty czy spory nie chcemy wchodzić. Prosimy m.in. o wskazanie lokalu zastępczego, może to udałoby się zrobić, mamy taką nadzieję. My, jako stowarzyszenie byliśmy w jakiś sposób usłużni miastu, dlatego czekamy na decyzję struktury nadrzędnej na to, co będzie dalej. Rozmawiamy i chcemy negocjować. Mamy nadzieję, że w dalszej przyszłości ziszczą się plany przebudowy portu oraz zapewnienie pięknej bazy, gdzie miały znaleźć się pomieszczenie dla służb, boksy garażowe, lokale dla ratowników, WOPR, straży rybackiej, ale to pewnie nieprędko. Obecnie jesteśmy w stanie oczekiwania - mówi Andrzej Raszkiewicz, prezes PZW Narew.

Plany rozbudowy ostrołęckiego portu były zapowiadane przez Wody Polskie już kilka lat temu. Pierwotnie prace miały zakończyć się w 2023 roku i być finansowane z pieniędzy unijnych i budżetu państwa. Część zadań wykonano, ale na te najważniejsze jeszcze przyjdzie nam poczekać.

Zobacz zdjęcia:
Hangary nad Narwią do rozbiórki

Więcej zdjęć: Hangary nad Narwią do rozbiórki