piątek, 29 marca 2024 r., imieniny Wiktoryna, Helmuta, Ostapa

Reklama   |   Kontakt

Kandydaci do samorządu

Aktualności

Kosztowna decyzja radnych poprzedniej kadencji. Miasto zapłaci ponad 120 tys. zł

Miasto musi zapłacić Ostrołęckiej Spółdzielni Mieszkaniowej ponad 125 tysięcy złotych. Tak zdecydował Sąd Okręgowy w Ostrołęce. To pokłosie decyzji podjętej przez radnych poprzedniej kadencji, którzy nie zgodzili się na zmianę warunków pracy i płacy byłemu radnemu Dariuszowi Bralskiemu.

W 2016 roku Rada Miasta Ostrołęki nie wyraziła zgody na wypowiedzenie Dariuszowi Bralskiemu wynikających z umowy warunków pracy i płacy.  W konsekwencji Bralski nadal będąc zatrudnionym w OSM, ale już jako pracownik fizyczny, cały czas pobierał pensję wiceprezesa.

Reklama

Miasto musi zapłacić OSM

Ostrołęcka Spółdzielnia Mieszkaniowa wniosła sprawę do sądu przeciwko miastu. Wyrokiem z 17 marca 2022 roku Sąd Okręgowy w Ostrołęce zasądził od pozwanego miasta Ostrołęka na rzecz Ostrołęckiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Ostrołęce wypłatę 125 350 złotych. 

- Wydając wyrok w sprawie, sąd okręgowy uznał, że decyzja pozwanego objęta uchwałą z 31 marca 2016 r. nie była wynikiem odmiennej wykładni przepisu art. 25 ust 2 u.s.g. lecz naruszenia tego przepisu, co zostało przesądzone przez NSA w Warszawie w sprawie sygn. II OSK 2196/17. Powołując się na art. 417 § 1 k.c., zgodnie z którym za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa, Sąd okręgowy uznał, że powódka doznała szkody wskutek niezgodnego z prawem działania pozwanego przy wykonywaniu władzy publicznej, w rozumieniu powołanego przepisu. Uchwała z 31 marca 2016 r., jaką Rada Miasta wydała z naruszeniem prawa w wykonaniu obowiązku wynikającego z art. 25 ust 2 u.s.g., uniemożliwiła powódce jako pracodawcy dokonanie wypowiedzenia wynikających z umowy o pracę warunków pracy i płacy radnemu Dariuszowi Arturowi B - informuje Marcin Korajczyk, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Ostrołęce.

OSM domagał się zapłaty 153.937,20 zł tytułem kwoty głównej wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie. 

Sąd wskazał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie co do kwoty 125.350,73 zł, obejmującej różnicę w wysokości wynagrodzenia wypłaconego Bralskiemu (na stanowisku zastępcy prezesa spółdzielni) i wynagrodzenia, jakie otrzymywałby po dokonaniu wypowiedzenia zmieniającego (na uprzednio zajmowanym stanowisku).

Wyrok uprawomocnił się 30 kwietnia 2022 roku na skutek niezłożenia apelacji przez żadną ze stron.

Reklama

Kariera Dariusza Bralskiego w OSM

Dariusz Bralski przez wiele lat był zatrudniony w Ostrołęckiej Spółdzielni Mieszkaniowej jako pracownik fizyczny. Po objęciu funkcji radnego udało mu się w sierpniu 2012 roku zostać wiceprezesem spółdzielni. Był to trudny czas zarządzania. Wewnętrzne konflikty często wypływały na zewnątrz, a zarząd oskarżany był - głównie anonimowo - o działania na szkodę lub zwykłą pogoń za pieniędzmi. 

Z końcem czerwca 2015 r. w spółdzielni zmienił się zarząd, a na stanowisko prezesa powróciła Janina Zambroń. Jedną z pierwszych decyzji nowego zarządu było odwołanie Dariusza Bralskiego z funkcji wiceprezesa. Zarząd spółdzielni chciał go całkowicie zwolnić z pracy. Jako że był wówczas także radnym, zgodę na pozbawienie go pracy musiała  wyrazić także rada miasta. Do ratusza wpłynął bowiem wniosek o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z Bralskim. 

Zarząd w piśmie, jako powód zwolnienia Bralskiego, podał szereg nieprawidłowości, których ten miał się rzekomo dopuścić. Szeroko opisano aż dwanaście punktów z zarzutami, głównie narażenia spółdzielni na straty finansowe.

Rada miasta dwukrotnie nie wyraziła zgody na zwolnienie go z pracy: w sierpniu 2015 r. i w marcu 2016 r. W związku z tym Bralski, nadal zatrudniony w OSM, ale już jako pracownik fizyczny, cały czas pobierał pensję wiceprezesa.

Rada miasta naruszyła prawo

Ostrołęcka Spółdzielnia Mieszkaniowa decyzję rady miasta zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sprawę wygrała. Radni zdecydowali o odwołaniu się od wyroku WSA i złożeniu skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Przeciwny tej decyzji był jedynie Łukasz Kulik. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną Rady Miasta Ostrołęki od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

OSM nie mogła wtedy jednak w pełni wykorzystać swojego sukcesu w sporze z radą miasta, bowiem Bralski w przeddzień rozprawy przed NSA przedłożył wielotygodniowe zwolnienie lekarskie.

Zobacz też:

Radni naruszyli prawo broniąc kolegę Bralskiego

Radni obronili Bralskiego (zdjęcia)

Radni bronią Dariusza Bralskiego, ale nie wszyscy

Dariusz Bralski wiceprezesem OSM

Wyświetleń: 14063 komentarze: -
14:42, 25.05.2022r. Drukuj