Mieszkaniec powiatu ostrołęckiego podróżował, mając 2,6 promila alkoholu w organizmie. Zatrzymał go małkiński policjant będący w trakcie kursu podstawowego. Po sprawdzeniu w bazie danych okazało się, że kierowca opla ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
W poniedziałek 13 czerwca późnym popołudniem dyżurny ostrowskiej komendy odebrał zgłoszenie o zatrzymaniu na ul. Lubiejewskiej (Ostrów Mazowiecka) nietrzeźwego kierującego przez małkińskiego policjanta będącego poza służbą.
Reklama
- Na miejsce pojechali policjanci z ruchu drogowego i ustalili, że małkiński policjant odbywający kurs podstawowy w WSPol w Szczytnie zauważył opla, którego styl jazdy wskazywał, że kierowca może być nietrzeźwy. Policjant pojechał za oplem nie tracąc go z oczu. Kierujący oplem zatrzymał się na ul. Lubiejewskiej, mężczyzna wysiadł z auta, wówczas podszedł do niego policjant. Od kierującego czuł silną woń alkoholu ponadto mężczyzna miał problem z utrzymaniem równowagi. Wtedy policjant przedstawił się, okazał legitymację i aby nie dopuścić do dalszej jazdy wyjął kluczyki ze stacyjki samochodu. Następnie policjant zadzwonił do dyżurnego ostrowskiej komendy i poinformował o całym zdarzeniu - mł. asp. Marzena Laczkowska.
Policjanci z ruchu drogowego ustalili, że kierującym oplem był 52-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego.
- Badanie stanu trzeźwości wykazało u mężczyzny ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Policjanci otrzymali informację z baz danych, że 52-latek ma również sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Niebawem mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości oraz złamanie zakazu, za co grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności - dodaje rzeczniczka.
Wyświetleń: 1900 | komentarze: - | 13:30, 14.06.2022r. |