Młody kierowca zginął w Malinowie Starym. Na prostym odcinku drogi mężczyzna stracił panowanie nad volkswagenem. Kierowane przez niego auto uderzyło w przepust wodny oraz drzewo, ostatecznie zatrzymując się na dachu.
Do tragedii doszło w niedzielne popołudnie w Malinowie Starym (gm. Czerwin), odcinku drogi wojewódzkiej łączącej Ostrołękę i Ostrów Mazowiecką. Na miejsce natychmiast skierowano mundurowych z ostrołęckiego wydziału ruchu drogowego oraz służby ratunkowe. O szczegóły zapytaliśmy kom. Tomasza Żerańskiego, oficera prasowego ostrołęckiej policji.
Reklama
- Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy kierujący volkswagenem passatem 24-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego jadąc w kierunku Ostrowi Mazowieckiej, na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu i uderzył w przepust wodny, a następnie w drzewo - mówi kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Siła uderzenia była tak duża, że auto po odbiciu się od przeszkód dachowało! Młody kierowca zginął na miejscu.
Droga w miejscu wypadku jest całkowicie zablokowana. Wyznaczono objazdy. Utrudnienia potrwają do godz. 19.00. Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności, w jakich doszło do tej tragedii.
- Apelujemy do kierowców o zdjęcie nogi z gazu i przestrzeganie dozwolonej prędkości. Słoneczna pogoda i sucha nawierzchnia nie gwarantuje dostatecznej przyczepności, zwłaszcza przy silnych podmuchach wiatru - dodaje kom. Żerański.
Zobacz zdjęcia:
Śmiertelny wypadek w Malinowie StarymWięcej zdjęć: Śmiertelny wypadek w Malinowie Starym
Odsłon: 70927 | komentarze: 35 | 18:16, 19.06.2022r. | ![]() |
Było gorąco i może zasłabł a nie odrazu gdzie miał głowę... Pokory zginął człowiek. Spoczywaj w Pokoju
A co on na zimowkach jezdzil przy tropikalnej pogodzie? Oszczedzac na bezpi3czenstwie to lekka przesada... Przeciez zimowa mieszanka nie jest tak plastyczna jak letnia... Opona jest twarda, nie poddaje sie na wysokie temperatury, tj nie klei sie jezdni jak letnia...
Niezależnie od okoliczności, ale budowa rowów tej wielkości oraz ilość drzew przy samej jezdni jest najgorszym możliwym pomysłem. W USA przy drogach dociągnąć się pasy zieleni, gdzie przy wypadnięciu z jedni jest czas na reakcje, u nas nawet nie można uciekać w przypadku zagrożenia na drodze, już nie mówię o piratach drogowych, ale nie raz dochodzi do groźnych wypadków, bo ktoś próbuje uciekać i ma po drodze rów, a później drzewo. Bezpieczeństwo dla podróżnych na najwyższym poziomie.
@?! zimówka jest zbyt miękka a nie zbyt twarda. Opona letnia jest twardsza by zniwelować efekt zbytniej plastyczności opony na twardej nawierzchnii.
Te przepusty są bardzo niebezpieczne dla użytkowników dróg! Pobocza powinny być zabezpieczone szynami energochłonnymi!
Tu zawinił kierowca.
Nie można składać na przepusty, na samochód czy pogodę.
Przykro tylko że za błąd zapłacił najwyższą karę.
Niech spoczywa w pokoju. Kondolencje dla bliskich.
Kiedyś rowy były wypłaszczone i można było wjechać na pole bez uszczerbku. Jak się komuś z was trafi wariat jadący na czołówkę, to taki głęboki rów z przepustem zabierze was do nieba. A komentujący napiszą, że to dobrze, że jednego pirata mniej.
Wszyscy wiemy, że rowy są za głębokie ale wszyscy też wiemy, że kierowcy giną nie przez głębokie rowy tylko przez własną głupotę, to nie przepust jest winny albo drzewo, to winny jest zablokowany przepust w mózgu niedoświadczonego kierowcy, któremu się wydaje że, to gra na konsoli i można od nowa zacząć.
"stracił panowanie nad pojazdem"
a może odbił kierownicą chcąc uniknąć wypadku z nadjeżdżającym innym pojazdem, który nagle zmienił pas ruchu... Może policja sprawdzi ten wątek, bo takie słuchy chodzą, że to nie musiała być wina kierowcy passata.
Szkoda człowieka ale nie podejrzewam innych przyczyn jak 500 + a potem 100 + ale już nie w zł . a km . Opony letnie , zimowe , markowe i łyse przy pewnych szybkościach zdadzą egzamin. Na torze wyścigowym które są naszymi drogami wiejscy / miejscy rajdowi kierowcy nie mają szans
Znowu pajace wyskakujacy z zaslabnieciem.
Tak, napewno mlody kierowca w sloneczny dzien widzac dobra jezdnie i prosta zaslabl a nie zapier.dalal.
Szkoda gadac, nie szanuja mlodzi zycia.
Taki problem jechac na ekspresowke jechac szybciej?
A tutaj watpliwe opony, watpliwy kierowca, watpliwy technicznie samochod. Po co to? Warto narazac zycie?
No ale wiadomo , kazdy malolat to urodzony super kierowca. Jemu to napewno sie nie zdarzy. A prawda jest taka ze doswiadczenia na drodze nie da sie zdobyc jezdzac pare latek.
Dobra pogoda, prosty odcinek drogi... W takich warunkach najczęściej są wypadki. Przepusty można zaprojektować tak aby nie stanowiły śmiertelnego zagrożenia.
Tu nie chodzi o to czy jechał szybko tylko o uwagę na drodze. Bardziej uważamy w gęstym ruchu na krętej drodze w złą pogodę. Dlatego jest najwięcej wypadków przy dobrych warunkach drogowych.
Te puste i prymitywne komentarze powinny być zablokowane.Zginął młody chłopak który nic nie powie na swoją obronę.Rodzina jest zapewne w rozpaczy więc trochę kultury i ogłady
policja jak zwykle spychologia i 'na odwal się'. wyrok - nadmierna prędkośc, apelujemy o zdjecie nogi z gazu... a dochodzenie? może młody miał problemy zdrowotne (udar, zawał, szczepiony na kowid, zator = wypadek)? może auto miało wadę, było składane z dwóch, etc (i teraz trzeba dojść do pana z SKP który dopuścił cacko do ruchu i handlarzyny co to sprowadził). ale nie bo to dodatkowa PRACA dla panów z policji.
szkoda chłopaka. Toć wyraźnie napisane, że według wstępnych ustaleń i ze robili czynności, aby wszystko dokładnie wyjaśnić. Czego nie rozumiesz. Podstawówka się kłania.
Do tego " cuś " z 9 :30 . Sam wodzisz czy ci wytłumaczyć żeś upośledzony ? Po pierwsze chciałeś dokopać ale nie temu . Ja podpisuję się WIESŁAW . Po drugie nic mi w tym przypadku nie przeszkodziło oprócz twojej pisowni " madry czleku "
Winią chłopaka a może mu jakieś dzikie zwierzę wybiegło na jezdnię? Kto zapłaci 1500 policjantom za przyjazd na miejsce zdarzenia jeśli kierowca zginął?
Jakie zimowe opony? To są DĘBICA Navigator czyli oponki uniwersalne całoroczne. Super opony notabene do takiego auta.
Prawdopodobną przyczyną mogło być zajechanie drogi przez inny pojazd... No ale tego wątku policji się już sprawdzać nie chce... bo po co sobie kłopot robić.
Ludzie podstawowa sprawa dla Waszego i innych bezpieczeństwa to kupcie sobie kamerkę nawet taką za 150zł z marketu i jeździjcie z kamerką. W razie "W" zawsze będzie nagranie, które może wiele wyjaśnić. Również w razie kolizji macie nagranie i nie ma wątpliwości kto jest winien.
Brawo redakcja! W koncu ktos doszedl do wniosku, że fukcjonariusz policji nie jest osobą publiczną i bez jego zgody nie mozna publikować jego wizerunku.