Dwaj mężczyźni najpierw włamali się do zaparkowanego mercedesa i ukradli z niego radio, a na koniec zdemolowali pojazd. Sytuację zauważyła osoba postronna, która powiadomiła służby. Na widok policjantów mężczyźni zaczęli uciekać.
W miniony czwartek kwadrans przed godziną 23.00 dyżurny ostrołęckich policjantów otrzymał zgłoszenie dotyczące niszczenia osobowego mercedesa.
Reklama
- Zgłaszający słyszał, jak sprawcy wybijają szyby w pojeździe. Pod podanym adresem po niespełna minucie byli już policjanci z ostrołęckiej "patrolówki", którzy w rejonie zgłoszenia zauważyli młodych mężczyzn. Jednak ci na widok mundurowych zaczęli uciekać. Policjanci ruszyli za nimi w pościg - mówi kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Po kilkudziesięciu metrach jeden z mężczyzn został obezwładniony i zatrzymany. Mężczyzna w trakcie ucieczki odrzucił reklamówkę, w której znajdowały się tablice rejestracyjne i wyrwany panel od radia samochodowego. Oba przedmioty pochodziły od mercedesa. Drugi natomiast został zatrzymany po kilku minutach przez policyjnych wywiadowców.
- Wandalami okazali się dwaj mieszkańcy Ostrołęki w wieku 22 i 28 lat. Zostali oni zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. W miniony piątek przedstawiono im zarzuty dotyczący kradzieży z włamaniem oraz niszczenia mienia, do których się przyznali. Dalsze postępowanie w tej sprawie pod nadzorem prokuratury prowadzą policjanci z ostrołęckiego wydziału dochodzeniowo-śledczego. Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia - dodaje rzecznik prasowy.
Wyświetleń: 7298 | komentarze: - | 09:53, 04.07.2022r. |