wtorek, 23 kwietnia 2024 r., imieniny Jerzego, Wojciecha, Adalberta

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Egzaminatorzy z WORD Ostrołęka protestują! Egzaminy odwołane! "Nie chodzi tylko o pieniądze, ale też zmiany w sposobie egzaminowania"

Egzaminatorzy Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego w całej Polsce protestują. Do akcji dołączyli także egzaminatorzy z Ostrołęki i we wtorek 9 sierpnia nie przyszli do pracy. Egzaminy odwołane! Co to oznacza dla kursantów i klientów WORD?

Pierwszy z protestów trwał w lipcu br. Kolejny rozpoczął się w poniedziałek 8 sierpnia br. Protestujący w całym kraju chcą zmian w przepisach dotyczących egzaminów oraz podwyżek płac. Pierwszy protest egzaminatorów WORD trwał od 4 do 8 lipca i objął 27 ośrodków egzaminacyjnych. Nie wszyscy do protestu dołączyli, ale ostrołęccy egzaminatorzy postanowili zawalczyć o swoje i protestują od wtorku 9 sierpnia br.

Reklama

Do protestu dołączyli egzaminatorzy z Ostrołęki! We wtorek 9 sierpnia egzaminy odwołane!

W innych oddziałach WORD w Polsce protesty ruszyły już w poniedziałek 8 sierpnia. Egzaminatorzy nie stawili się w pracy. Z tego względu część ośrodków WORD zmuszona była odwołać zaplanowane egzaminy lub znacznie ograniczyć ich liczbę. Rozmowy z protestującymi podjęło Ministerstwo Infrastruktury. Niestety, fiasko tych rozmów poskutkowało kolejnymi protestami, choć nie protestują wszyscy. Chociażby sąsiednia Łomża nie zdecydowała się strajkować.

WORD Ostrołęka dołączył się do protestu egzaminatorów prawa jazdy. Od dzisiaj tj. we wtorek 9 sierpnia egzaminy zostały wstrzymane. Egzaminatorzy nie przyszli do pracy - niektórzy wzięli urlopy na żądanie, inni zwolnienia, jeszcze inni udali się do stacji krwiodawstwa. O potwierdzenie informacji poprosiliśmy WORD Ostrołęka. 

- Tak, ostrołęcki WORD dołączył do protestów. Długo rozmawiałem z egzaminatorami, chciałem ich odwieść od tego pomysłu, bo uważam, że skoro do protestu nie przystąpiły wszystkie placówki w Polsce, to efektu tego nie będzie. A problem nasz jest głęboki. Egzaminatorzy nie robią tego z przyjemnością, a raczej ze spuszczoną głową, bo widzą, że rozmowy z ministerstwem nie przynoszą efektu - mówił nam Mirosław Augustyniak, kierownik wydziału egzaminowania i rzecznik prasowy WORD Ostrołęka.

Reklama

O co walczą egzaminatorzy? To nie tylko kwestia pieniędzy

Protestującym nie chodzi tylko o kwestie finansowe, ale też zmiany systemu egzaminowania.

- Pamiętajmy, że protestującym nie chodzi wyłącznie o podwyżki płac, chociaż to jest zasadne, bo dla innych grup zawodowych fundusze mogą się znaleźć. Próby argumentacji w ministerstwie odbijają się od ściany. A WORD Ostrołęka nie ma funduszy na bieżące działanie, na remonty floty pojazdów, na kupowanie nowszych, na usprawnianie systemu informatycznego i wiele innych. Wymogi jako ośrodek mamy ogromne, ale nikt nie pochyla się nad tym, aby te środki zapewnić, a ministerstwo ma to, mówiąc kolokwialnie, w nosie - mówi Mirosław Augustyniak.

Trzeba w końcu zmienić skostniałe przepisy i zasady egzaminowania

Egzaminatorzy muszą się mierzyć z zasadami i przepisami ustalonymi dawno temu, czasami nieprzystającymi do obecnych realiów. jak dodaje kierownik wydziału egzaminowania, czasy się zmieniają, zmieniła się np. matura, to czas najwyższy zmienić zasady przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy.

- Geneza protestów jest długa. Byli tacy dyrektorzy, którzy nakazywali egzaminatorom robić po 13 egzaminów. U nas w Ostrołęce zazwyczaj było to 9 osób na egzaminatora. To planowanie powinno się zmienić. Wiele powinno się zmienić, szczególnie w ocenie kursanta, a przepisy powinny odzwierciedlać rzeczywistość, a nie sprawy wyimaginowane. Kierowca popełnia błąd, za który, mówiąc wprost, "musimy go wysadzić zza kierowcy", a jesteśmy przekonani, że nie było tu sytuacji poważnej, ale przepisy tak mówią i koniec. Inny za to przemęczy przed 40 minut, że się uszy i oczy odwracają, ale podstaw do jego "oblania" nie ma. Ten system musi się diametralnie zmienić - mówi Mirosław Augustyniak.

Co to oznacza dla kursantów i klientów WORD? "Przepraszamy za utrudnienia"

Protest rodzi dużo problemów, nie tylko dla kursantów, ale też pracowników WORD. Trzeba było odwołać zaplanowane egzaminy, a osoby, które miały zdawać egzamin w tm terminie, muszą dzwonić i ustalać nowe daty. Przesuwnie terminów wygeneruje zapewne wydłużenie terminów oczekiwania na egzamin.

- Przepraszamy za wszelkie utrudnienia, ale to było nieuniknione. Jako WORD Ostrołęka mamy najwyższą zdawalność w Polsce, ale ten system wymaga gruntownej zmiany. Rozumiem egzaminatorów. Nie chodzi przecież o to, aby naszym klientom utrudniać życie, bo to i dla pracowników WORD potężny galimatias, mamy straty, ale trzeba walczyć o pozytywne zmiany - dodaje.

Kursanci i klienci WORD Ostrołęką nie poniosą w związku z protestami konsekwencji finansowych. Wpłaty zachowują ważność.

Protest rozpoczął się we wtorek 9 sierpnia, ale nie wiadomo jak długo potrwa, czy przesunie się na kolejne dni i czy kolejne osoby będą musiały liczyć się z odwołaniem egzaminu.

Sytuacje będziemy monitorować na bieżąco. Do sprawy wrócimy.

Wyświetleń: 13022 komentarze: -
11:30, 09.08.2022r. Drukuj