Aktualności

Drugi przetarg na miejski stadion. Łukasz Kulik: "Zmieniliśmy zakres przebudowy, co będzie znacznie tańsze" (zdjęcia)

Pierwszy przetarg na wyłonienie wykonawcy ostrołęckiego stadionu sportowego nie powiódł się. Wizualizacja obiektu, choć piękna i wyczekiwana przez sportowców i mieszkańców, musi jeszcze poczekać. Właśnie ogłoszono kolejny przetarg.

W pierwszym przetargu na przebudowę miejskiego stadionu przy ul. Witosa, wzięła udział tylko jedna firma -Budimex, która złożyła ofertę na ponad 62 mln zł! To nieporównywalnie wyższa kwota od tej, którą planowało miasto, przeznaczając na tę inwestycję niespełna 33 mln zł.

Reklama

Ogłoszono drugi przetarg. "Nie ukrywam, że trochę tam pozmienialiśmy"

Niestety, dynamicznie zmieniająca się sytuacja na rynku oraz ogromny wzrost cen materiałów i usług sprawiły, że koszty poszybowały i przekroczyły pierwotne oczekiwania i plany. Wobec niemal dwukrotnie wyższej kwoty, miasto było zmuszone odrzucić ofertę Budimexu. Ogłoszono kolejny przetarg. Z budżetu zdjęto też 10 mln zł, które były przeznaczone właśnie na tę inwestycję. O powody tej decyzji pytał radny Adam Kurpiewski podczas minionej sesji.

- Jeżeli nam się uda, to podpisanie umowy mogłoby być gdzieś w listopadzie, czyli tak naprawdę wydatkowanie tych środków i tak nie nastąpi, dlatego przesuwamy je na przyszły rok. Liczę mocno na zmianę w drugim przetargu, bo nie ukrywam, że trochę tam pozmienialiśmy np. w kwestii zakupu wyposażenia dodatkowego jak biurek, ławek, wyposażenia szatni, bo to będziemy mogli dokupić sami w ramach posiadanych środków jako MZOSTiIT. Zmieniliśmy też zakres przebudowy boiska, co będzie znacznie tańsze. Zrezygnowaliśmy też z przebudowy części parkingu. Skupiamy się na rzeczach kluczowych - wykonanie murawy i nawierzchni oraz druga część - budowa dużej trybuny - tłumaczył prezydent Łukasz Kulik.

Reklama

Miasto szuka oszczędności, bo wycena przekracza możliwości finansowe samorządu

Szukając oszczędności, miasto może część prac wykonać własnymi siłami, od robót rozbiórkowych, które już zostały częściowo wykonane, po wiele prac w ramach całej inwestycji.

Radny dopytywał czy, w związku ze zmianami, zagrożone są fundusze zewnętrzne, które miasto pozyskało na budowę stadionu. Jak tłumaczył prezydent, na tę chwilę pieniądze nie są zagrożone, ale włodarz liczy, że w związku z ogromną inflacją i drożyzną w kraju, także rząd rozważy zwiększenie dofinansowania, choć na tę chwilę takie decyzje nie są jeszcze realne.

- Na nasze pierwsze pismo, które napisaliśmy o zwiększenie dofinansowania, odpowiedziano nam, że na razie nie ma takich możliwości, aczkolwiek takie prace czy dyskusje na ten temat trwają, bo wszyscy widzą, jak wyglądają ceny. Sami nie damy rady tego dopiąć - dodał prezydent.

Dyskusję na temat budowy stadionu podjęto podczas sesji rady miasta 30 sierpnia br.