Fiat fiorino w przydrożnym rowie. Taki widok przez kilka godzin mogli podziwiać kierowcy poruszający się drogą Rzekuń-Zamość. Kierowca fiata wziął nogi za pas i zniknął. Poszukuje go policja.
Do zdarzenia doszło w piątek około godz. 19.30 na drodze łączącej Rzekuń i Zamość (gm. Troszyn). O szczegóły zapytaliśmy kom. Tomasza Żerańskiego, oficera prasowego ostrołęckiej policji.
Reklama
- Według ustaleń funkcjonariuszy kierujący fiatem fiorino na katowickich numerach rejestracyjnych wjechał do przydrożnego rowu. Mundurowi zastali na miejscu świadka zdarzenia, który zeznał, że kierowca samochodu oddalił się - mówi kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Zatrzymanie kierowcy fiata jest kwestią czasu. Policjanci zabezpieczyli w miejscu zdarzenia ślady i ustalili już jego tożsamość. Na razie nie wiadomo co było powodem utraty panowania nad pojazdem i wjechania do rowu.
- Dziękujemy świadkowi za właściwą reakcję. Dzięki zgłoszeniu kierowca nie uniknie potencjalnej kary - dodaje kom. Żerański.
Wyświetleń: 49175 | komentarze: - | 10:47, 15.10.2022r. |