Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w ciągu trzech lat przeprowadził w Stora Enso kilka kontroli. Na największy w naszym mieście zakład produkcyjny nałożono karę blisko 6,5 mln złotych za przekroczenie dopuszczalnej wielkości emisji gazów wprowadzanych do powietrza.
W ostatnich miesiącach mieszkańcy wielokrotnie skarżyli się na bardzo brzydki zapach, wyczuwalny zarówno w centrum, jak i w najdalszych zakątkach miasta. Ostatni raz zgłoszenie dotyczące przykrej woni otrzymaliśmy zaledwie kilka dni temu.
Reklama
- Smród jest nie do wytrzymania i ciężko jest oddychać. Najgorzej jest w okolicach galerii handlowych, w samym centrum miasta. Czy musimy cyklicznie zmagać się w Ostrołęce z brzydkim zapachem? Skąd dziś tak śmierdzi? Czy czujecie ten wstrętny odór? - pytali czytelnicy.
Za brzydki zapach w mieście w części zgłaszanych przez czytelników przypadków odpowiedzialna była firma Stora Enso. Tak było także ostatnio. Potężny smród w Ostrołęce w piątkowe popołudnie to wynik usterki w zakładzie Stora Enso Poland.
- Wystąpiła dwugodzinna przerwa w spalaniu gazów CNCG, która była przyczyną brzydkiego zapachu. Usterka dotyczyła systemu ogrzewania przeciwzamarzaniowego separatora skroplin, co spowodowało aktywację blokad i uniemożliwienie spalania gazów zarówno w kotle sodowym, jak i pochodni. Awaria została już usunięta, a dodatkowo zleciliśmy przegląd pozostałych instalacji przeciwzamarzaniowych, celem wyeliminowania podobnej sytuacji w przyszłości - poinformowała nas Karolina Szapiro ze Stora Enso Poland.
Reklama
Zakład Stora Enso był w ciągu ostatnich trzech lat kilkakrotnie kontrolowany przez WIOŚ w Warszawie. Przeprowadzono łącznie sześć kontroli. Jedna jest w trakcie. Wykryto 28 nieprawidłowości. Większość z nich (14) dotyczyła powietrza.
W przesłanym nam zestawieniu przewinień i kar nałożonych w przeciągu ostatnich trzech lat czytamy, że WIOŚ nałożył na Stora Enso karę w wysokości 2 tys. zł za prowadzenie ewidencji odpadów niezgodnie ze stanem rzeczywistym. Decyzja jest nieostateczna, w tej sprawie trwa bowiem postępowanie odwoławcze.
Ponadto firma została ukarana kwotą 50 tys. zł za wysłanie nielegalnie z Polski do Francji bez dokonania wymaganego zgłoszenia do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska odpadów w postaci terpentyny siarczanowej. W tej sprawie również trwa postępowanie odwoławcze.
Gigantyczną karę blisko 6,5 mln złotych Stora Enso otrzymała za przekroczenie dopuszczalnej wielkości emisji gazów wprowadzanych do powietrza z eksploatowanej instalacji technologicznej do produkcji mas włóknistych i papieru, to jest: dwutlenku siarki i całkowitej siarki zredukowanej (TRS) z instalacji kotła sodowego, tlenków azotu z instalacji pieca obrotowego. W tym wypadku nie upłynął termin do wniesienia odwołania.
Łączna suma kar dla Stora Enso nałożonych w ciągu ostatnich trzech lat to 6 542 164 zł.
Aktualizacja
Przedstawiciele firmy Stora Enso odnieśli się do informacji zawartych w niniejszym artykule. Poniżej publikujemy treść nadesłanego oświadczenia.
Kara WIOŚ dotyczy przekroczenia emisji gazów wprowadzanych do powietrza w okresie 01.01.-31.12.2019. Od tego czasu, Stora Enso sukcesywnie inwestowała w redukcję emisji związków siarki. Jest to proces wieloetapowy, osadzony w czasie. W pierwszym etapie, którego realizacja przypadła na rok 2020, ograniczono gazy złowonne rozproszone oraz zmodernizowano spalanie. W roku 2021 rozpoczęliśmy kolejny etap redukcji emisji - tym razem gazów złowonnych stężonych, który został zakończony we wrześniu tego roku. Obecnie, w wyniku zakończenia realizacji inwestycji związanej z uruchomieniem instalacji CNCG, obniżona została emisja zredukowanych związków siarki, będących główną przyczyną uciążliwości zapachowej zakładu i - pomijając nieliczne sytuacje losowe związane z awariami - nie notujemy już przekroczeń, za które zostaliśmy ukarani.
Wyświetleń: 132872 | komentarze: - | 11:12, 20.12.2022r. |