Skrzynka skarg, pochwał, pytań i pomysłów:
Nad Omulwią znajduje się tajemniczy obiekt. Miejsce położone jest nieopodal mostu na ulicy Warszawskiej. Gdy zjedzie się przed mostem w prawo, idąc wzdłuż Omulwi, dotrze się do zarośli, w których ukryte są fragmenty budowli.
To wygląda jak jakaś wysepka, na której usytuowany był obiekt podobny do młyna. A może to była zupełnie inna konstrukcja? Czy ktoś zna historię tego miejsca? Czy ten obiekt jeszcze komuś służy? Czy wciąż działa?
Pytania w tej sprawie skierowaliśmy do Urzędu Miasta w Ostrołęce.
Zwracamy się też do naszych Czytelników: Wiecie, co to za obiekt? Do czego służył?
Zobacz zdjęcia:
Obiekt przy OmulwiWięcej zdjęć: Obiekt przy Omulwi
Wyświetleń: 78469 | komentarze: 17 | 09:27, 13.01.2023r. | ![]() |
To ruiny elektrowni wodnej, która kiedyś zaopatrywała Ostrołękę w energię elektryczną. Parę lat temu leżał tam jeszcze wirnik turbiny wodnej.
podobne do podstawy małej elektrowni wodnej jakie można znaleźć jeszcze na Mazurach. co ciekawe wygląda na to że 100 lat temu ludzie (tereny Prus Wschodnich przynajmniej) mieli własne, niezależne źródła (zapewne taniego) prądu. a dziś?
Ja wzidze mury dawnego pegeru a w pegerze ludziska wozili świnie na rowerze a ta turbina to nic innego jak silnik od pralki frani
I właśnie taki jest dziś internet, jesteś d3bilem ale to wiedzieli najbliżsi, teraz wiedzą wszyscy. Nie masz nic do powiedzenia to milcz po prostu, nie utwierdzaj innych żeś głup3k
Są to pozostałości przedwojennej elektrowni wodnej. Zasilała ona wybrane budynki w mieście oraz na osiedlu stacja. M.in. kino, dworzec i obiekty kolejowe i kilka domów prywatnych.
Linia energetyczna sięgała dzisiejszej ulicy kolejowej.
Brakuje tylko nagrody, za wskazanie tego tajemniczego miejsca. Najlepszą byłoby kręcenie odrestaurowaną turbinką, żeby dalej produkowała prąd. Za chwilę znajdą się tacy, co będą pisać 'dlaczego tego nie wykorzystujemy?'. Tusk sprzedał Niemcom. Samochody pod Żabka na Cieplinskiego, blokują przepływ prądów morskich do czeczotki.