sobota, 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Czesława, Amalii

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Czy ostrołęczanie znają różnicę między suplementem a lekiem? Jak bardzo ulegamy reklamie? Rozmowa z farmaceutami

Do konsultacji trafił projekt ustawy w sprawie uregulowania rynku suplementów. Możliwe, że w reklamach będzie informacja: "Suplement diety nie ma właściwości leczniczych". Czy Ostrołęczanie są świadomi różnicy między suplementem a lekiem? Odpowiadają ostrołęccy farmaceuci.

Do konsultacji publicznych trafił projekt ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Jak czytamy na stronie gov.pl, "Projekt ustawy przewiduje uszczegółowienie zasad dotyczących prezentacji lub reklamy suplementów diety mając na uwadze ochronę zdrowia i życia konsumentów oraz podnoszenie świadomości społeczeństwa. Wynika to z tego, że niektóre praktyki stosowane przez przedsiębiorców mogą wprowadzać konsumentów w błąd, co do właściwości suplementów diety i w związku z tym niezbędne jest wprowadzenie zakazu takich praktyk".

Aktor udający lekarza nie będzie już mógł zachwalać suplementów?

Może zostać wprowadzony zakaz wykorzystywania w reklamach wizerunku autorytetów i ekspertów w dziedzinie nauk medycznych i nauk o zdrowiu, w tym przede wszystkim osób wykonujących zawody medyczne, przedmiotów mogących budzić skojarzenia z wykonywaniem zawodów mających zastosowanie w ochronie zdrowia (w tym stetoskopu, aparatu do mierzenia ciśnienia, łóżka, sprzętu do ćwiczeń fizjoterapeutycznych, wagi, taśmy antropometrycznej), czy też prezentację czynności mogących budzić skojarzenia z wykonywaniem tych zawodów, w tym badań, wypisywania recept, sprzedaży w aptece lub punkcie aptecznym.

O suplementach rozmawiamy z ostrołęckimi farmaceutami i właścicielką apteki

O suplementach diety rozmawialiśmy z dwoma farmaceutami (w tym z kierownikiem apteki) i właścicielką apteki. Pracownicy trzech aptek w Ostrołęce zauważają duży wpływ reklam na klientów. W aptekach dostępne są leki, produkty medyczne i suplementy. Reklamy często wprowadzają konsumentów w błąd przypisując suplementom właściwości lecznicze.

Lek jest substancją lub preparatem stosowanym w celu leczenia, zapobiegania chorobom lub ich objawom. Musi on spełniać określone wymagania dotyczące składu, jakości i bezpieczeństwa oraz zostać zatwierdzony przez odpowiednie organy regulacyjne. Produkt medyczny to każdy przedmiot, który jest przeznaczony do diagnozowania, zapobiegania, leczenia lub kompensowania chorób ludzi. Suplement diety to produkt spożywczy, który jest dodatkiem do normalnej diety i który jest źródłem składników odżywczych, takich jak witaminy, minerały, aminokwasy lub inne substancje o korzystnym działaniu zdrowotnym. Nie muszą one przejść tak rygorystycznych procesów zatwierdzania, jak leki czy produkty medyczne.

Warto korzystać z pomocy farmaceuty

Właścicielka jednej z aptek, Beata Brzozowska zwraca uwagę na to, że warto korzystać z możliwości konsultacji z osobą po studiach farmaceutycznych. Pracownicy aptek mogą wyjaśnić, jakie dawki suplementu należy przyjmować. Poza tym należy pamiętać, że niektóre suplementy mogą wchodzić w interakcję z lekami, przed czym przestrzegają farmaceuci. Poza możliwością konsultacji ze specjalistą, za kupowaniem w aptece, a nie np. w supermarkecie, przemawia duże znaczenie warunków przechowywania suplementów.

- Mało ludzi ma świadomość różnicy między suplementem a lekiem. Szczególnie seniorzy nie upewniają się, czy produkt, jaki zamierzają kupić, rzeczywiście ma właściwości lecznicze. Ludzie dzwonią do nas i proszą o porady dotyczące przyjmowania suplementów. Często kupią coś szybko, bez konsultacji, w innej aptece i później proszą, żebyśmy wyjaśnili im, jak dawkować zakupione suplementy. Oczywiście staramy się pomagać. Jednak zachęcamy też do rozważnego wybierania apteki i farmaceuty, który przeznaczy czas na objaśnienia dotyczące danego produktu. To ważne, żeby przestrzegać wytycznych przyjmowania zarówno leków, jak i suplementów. Nie polecam zamawiania przez Internet z niesprawdzonych źródeł. Nie wiadomo, jakie były warunki przechowywania. M.in. temperatura i wilgotność mają wpływ na właściwości. Warto kupować w sprawdzonych miejscach. W aptekach te warunki są sprawdzane - mówi Beata Brzozowska.

Reklama

Suplementy nie są złe, ale nie warto przepłacać

Również kierownik apteki Łukasz Dobkowski zaznacza, że suplementy trzeba wybierać rozważnie, chociaż ogółem nie są złe. Zaznacza, że nie zawsze to, co w reklamie, a nawet na opakowaniu suplementu, jest prawdą.

- W przypadku zarejestrowanych leków mamy pewność, ile tej substancji aktywniej dokładnie jest. W przypadku suplementów - niekoniecznie. Uważam, że suplementy diety z mało znanych firm - te sprzedawane poza apteką - nie są zbyt bezpieczne. Składy mogą się różnić od tych podanych na opakowaniu. Wpływ reklamy jest duży. Kiedy pojawi się reklama nowego preparatu w telewizji czy mediach społecznościowych, następnego dnia przychodzę do pracy i już zaczynają się pytania o ten konkretny suplement albo produkt medyczny. Niektórzy pacjenci mają nazwę zapisaną na kartce. Niektórzy podają przekręcone nazwy. Wiele suplementów jest reklamowanych jako przełomowe produkty, a tak naprawdę wprowadzone są tylko małe zmiany. Bez problemu można skomponować taki zestaw witamin z tańszych, już dostępnych w aptece. Zdarza się, że ktoś szuka suplementu, który kosztuje 300 zł. Często ktoś szuka czegoś, czego nawet nie ma w aptekach. Nie warto takich rzeczy kupować - mówi Łukasz Dobkowski.

Farmaceuta podkreśla, że bardzo ważne są konsultacje u lekarza. Wielokrotnie zdarza się, że klienci aptek cyklicznie skarżą się na dolegliwości, ale zamiast przebadać się, lecza się na własną rękę. Rolą farmaceuty jest nie tylko sprzedawania, ale też edukowanie i informowanie pacjentów.

- Czasem lepiej jest najpierw udać się na wizytę do lekarza. Mam stałych pacjentów, którzy są wdzięczni, kiedy polecę im wizytę u lekarza, zamiast namawiać kogoś do kolejnego suplementu w przypadku, gdy to nie jest najlepsze rozwiązanie. Kiedy zdarza się, że widzę, że coś jest nie tak, pacjent regularnie skarży się na jakieś dolegliwości, mogę mu polecić, żeby zrobił jakieś wyniki, udał się do lekarza. Rozmawiałam z innymi osobami, które również kierują aptekami. Zauważyłem, że ktoś, kto ma swoją aptekę, ma inne podejście niż w sieciówkach. Stawia na relację z klientem. Dba o to, żeby pacjentów informować, edukować o dawkowaniu i tak dalej. Ja niektórych znam już od 10 lat. Znam historię chorób. Są takie dzieciaki, które znam od urodzenia do 10 roku życia. Wiem, na co chorowały. Ogólnie suplementy sprzedawane w aptekach nie mają złych składów. Są takie, które powinno się przyjmować. Ważna jest odpowiednia dawka witaminy D3, kwasy Omega 3. Jednak trzeba kierować się rzeczywistą potrzebą, a nie reklamami - dodaje farmaceuta.

Klienci wierzą w wyjątkowość reklamowanych produktów

Pracownik kolejnej apteki ma podobne obserwacje do swoich przedmówców.

- W naszej aptece to jest pół na pół. Część osób jest świadoma i od razu mówi, że chce tylko lek. Sami zaznaczają, że chcą tylko lek. Natomiast liczne reklamy działają szczególnie na osoby nieświadome różnic między suplementem a lekiem. Klienci wierzą w wyjątkowość reklamowanych produktów. Podają konkretne nazwy suplementów i mówią, że innymi nie są zainteresowani. Suplement diety nie jest lekiem. Jak nazwa wskazuje - tylko suplementuje. Uzupełnia dietę, która oczywiście powinna być zbilansowana. Ja jako farmaceuta polecam suplementy remontowanych firm, w których przypadku mamy pewność, czy produkcja jest odpowiednia. Trzeba rozważnie kupować przez internet. Można trafić na wiele niesprawdzonych specyfików, które mają wątpliwą jakość. Suplementy diety kupowane przez internet nieznanego pochodzenia mogą być niebezpieczne - mówi farmaceuta Robert.

Zmiany w prawie są konieczne

Projekt ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia ma na celu uregulowanie rynku suplementów diety. Przewiduje on uszczegółowienie zasad dotyczących prezentacji lub reklamy suplementów diety, aby ochronić zdrowie i życie konsumentów oraz podnieść świadomość społeczeństwa. Farmaceuci z Ostrołęki zauważają, że reklamy suplementów diety często wprowadzają konsumentów w błąd przypisując suplementom właściwości lecznicze.

Warto pamiętać, że suplementy diety, różnią się od leków i produktów medycznych, nie muszą przejść tak rygorystycznych procesów zatwierdzania oraz nie mają właściwości leczniczych. Należy unikać produktów z nieznanych źródeł, z nieznanych stron internetowych i od nieautoryzowanych sprzedawców. Konsumenci powinni także uważać na produkty, które obiecują cudowne efekty zdrowotne bez ryzyka.

Wyświetleń: 213414 komentarze: -
11:52, 13.01.2023r. Drukuj