Jak poinformował Miejski Zakład Komunikacji w Ostrołęce, spółka dwukrotnie wygrała przed sądem spór z byłym prezesem zarządu Ryszardem Chrostowskim. Sprawy dotyczyły m.in. zapłaty odprawy pieniężnej w wysokości 288 tysięcy złotych.
Jak czytamy w komunikacie MZK, Sąd Okręgowy w Ostrołęce wyrokiem z 23 czerwca 2021 r. oddalił w całości powództwo Ryszarda Chrostowskiego o zapłatę na jego rzecz kwoty 288 tys. zł oraz obciążył byłego prezesa kosztami procesu w całości. Wyrok jest prawomocny. W drugim procesie również oddalono powództwo w całości. Ten wyrok jeszcze się nie uprawomocnił.
Reklama
- MZK Sp. z o.o. z siedzibą w Ostrołęce wygrała przed Sądem Okręgowym spór z byłym Prezesem Zarządu Ryszardem Chrostowskim o zapłatę odprawy pieniężnej w wysokości 288 000 zł. Sąd Okręgowy w Ostrołęce wyrokiem z dnia 23 czerwca 2021 r. oddalił w całości powództwo Ryszarda Chrostowskiego o zapłatę na jego rzecz kwoty 288 000 zł oraz obciążył byłego prezesa kosztami procesu w całości. Wyrok jest prawomocny. Po przegraniu pierwszej ze spraw były prezes spółki wytoczył kolejne powództwo. Od 3 grudnia 2021 r. toczył się proces między Ryszardem Chrostowskim a Miejskim Zakładem Komunikacji Spółce z o.o. z siedzibą w Ostrołęce. Sąd Okręgowy w Ostrołęce w dniu 23 stycznia 2023 r. wydał wyrok na podstawie którego Sąd w całości oddalił powództwo Ryszarda Chrostowskiego o zapłatę na jego rzecz kwoty 108 tys. zł z tytułu odszkodowania za przestrzeganie zakazu konkurencji po ustaniu pełnienia przez niego funkcji członka zarządu oraz odprawy pieniężnej z tytułu rozwiązania umowy o świadczenie usług zarządzania oraz obciążył byłego prezesa kosztami procesu w całości. Wyrok jest nieprawomocny - czytamy w komunikacie spółki MZK.
Ryszard Chrostowski pełnił stanowisko prezesa MZK za czasów prezydentury Janusza Kotowskiego. Członkiem zarządu spółki był od 2008 roku. Funkcję utracił dopiero w 2028 roku w wyniku odwołania. Odwołanie z funkcji szefa spółki było m.in. efektem spotkania nowego prezydenta Łukasza Kulika z pracownikami.
Ryszard Chrostowski po odwołaniu go z funkcji szefa MZK w Ostrołęce nie miał problemu ze znalezieniem nowej pracy. Dość szybko objął nowe stanowisko państwowe i związane z energetyką. Jego nazwisko pojawiło się w składzie Rady Nadzorczej PGE Toruń. Z miastem wszedł natomiast na drogę prawną. Złożył pozew przeciwko MZK. W jednym z nich żądał odszkodowania za przestrzeganie przez sześć miesięcy umownego zakazu konkurencji po zakończeniu pełnienia funkcji prezesa pozwanej spółki, w kolejnym o należna mu, jego zdaniem odprawę.
Prezydent Kulik odwiedził MZK. Było gorąco! (zdjęcia, wideo)
Wyświetleń: 213815 | komentarze: - | 15:30, 30.01.2023r. |