Ostrołęckie drogi, jakie są, każdy widzi. Dziur w wielu miejscach jeszcze nie brakuje, a po deszczu na jezdniach tworzą się rozległe kałuże. Nieostrożni kierowcy, którzy dodatkowo jeżdżą zbyt szybko, mogą ochlapać pieszych. Czy coś za to grozi?
Jedno z takich zdarzeń zarejestrowała samochodowa kamera na ulicy Goworowskiej w Ostrołęce. Kierowca jadący autem wjechał w kałużę i ochlapał pieszych idących chodnikiem.
Reklama
Czy kierowcy grozi coś za takie zachowanie? Tak! Okazuje się, że jeśli tylko uda się ustalić sprawcę, to nieostrożny kierowca może zapłacić wysoki mandat, nawet do 500-1500 złotych z tytułu spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym. Sprawy jeszcze bardziej się skomplikują, gdy w wyniku zachlapania, kierowca zniszczy pieszemu ubrania, telefon lub dokumenty. Jeszcze gorzej będzie, gdy w wyniku zdarzenia pieszy się przewróci i dozna obrażeń.
Jeśli osoba ochlapana zapisze rejestrację pojazdu, będzie miała świadka i zgłosi sprawę na policję, to kierowca może być ukarany nawet po fakcie, gdy już odjedzie z miejsca zdarzenia. Jeśli kary nie nałoży policja, to poszkodowany pieszy, za ochlapanie zimną i brudną wodą, może domagać się odszkodowania w postępowaniu cywilnym.
Reklama
Przejeżdżając mokrymi ulicami, warto zwracać uwagę na pieszych, nie tylko ze względu na przepisy czy zagrożenie mandatem, ale przede wszystkim na kulturę jazdy.
Wyświetleń: 4570 | komentarze: - | 10:04, 11.03.2023r. |