Wyprzedzanie "na trzeciego" było przyczyną zjechania do rowu osobowej hondy, a nie śliska nawierzchnia - twierdzi uczestniczka zdarzenia.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 12.00 w pobliżu Dylewa na odcinku drogi krajowej nr 53, łączącej Ostrołękę i Kadzidło. Na miejsce nie wezwano policjantów.
Reklama
Kierującej hondą accord na numerach rejestracyjnych z powiatu ostrołęckiego z pomocą przybył kierowca ciągnika rolniczego. Auto wyciągnięto z rowu. Zadbano również o kierowanie ruchem. Jeden z mężczyzn, ubrany w kamizelkę odblaskową, wstrzymał ruch pojazdów na czas wyciągania auta z rowu.
Sobotnie opady śniegu znacznie pogorszyły się warunki na drogach. Bardzo śliska nawierzchnia stwarza ogromne niebezpieczeństwo. Nie wszyscy kierowcy pamiętali o zmianie opon na zimowe.
Za zdjęcie dziękujemy czytelnikowi Mateuszowi.
Wyświetleń: 10135 | komentarze: - | 15:03, 19.11.2023r. | ![]() |