Aktualności

Posłowie PiS muszą płacić na partię po 1000 zł miesięcznie. A co z samorządowcami? "Pewne sugestie będą" (wideo)

Dziś w Ostrołęce był poseł Henryk Kowalczyk. Na konferencji prasowej mówił o trudnej sytuacji Prawa i Sprawiedliwości po decyzji Państwowej Komisji Wyborczej odrzucającej sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS i tym samym pozbawiającej partię części subwencji.

Poseł Kowalczyk, który z dziennikarzami spotkał się razem z posłem Marcinem Grabowskim, mówił o decyzji PKW; o tym, że partia odwoła się od niej i zaapelował do sympatyków partii o wpłaty na rzecz partii.

Reklama

Henryk Kowalczyk, który jest skarbnikiem partii powiedział, że na apel władz partii - i samego prezesa Jarosława Kaczyńskiego - odpowiedziało już wiele osób. Kowalczyk powiedział, że na konto PiS wpłynęło już prawie 3 miliony złotych.

My zapytaliśmy jednak nie o dobrowolne wpłaty członków i sympatyków, ale o te, które partia nałożyła na swoich posłów i parlamentarzystów. Przypomnijmy - zostało to ogłoszone podczas konferencji prezesa PiS zwołanej po decyzji PKW w piątek 30 sierpnia - że posłowie PiS muszą na partię płacić 1000 zł miesięcznie a europosłowie - po 5000 zł.

My dopytaliśmy dziś skarbnika PiS czy obowiązek wpłat na partię będą mieli też inni członkowie partii piastujący funkcje z wyboru czyli radni wszelkich szczebli, wójtowie, burmistrzowie, prezydenci i starostowie.

- Generalnie wszyscy samorządowcy będący członkami Prawa i Sprawiedliwości mają obowiązek wpłacania składek, które są - to nie jest tajemnica - w różnej wysokości - poseł Henryk Kowalczyk uciekł nam od odpowiedzi.

Ale my dopytaliśmy.

- Ale czy na samorządowców, tak jak na posłów i europosłów został nałożony obowiązek comiesięcznych wpłat określonych kwot w związku z decyzją PKW - spytaliśmy.

- Samorządowcom, tak jak wszystkim innym członkom i sympatykom zostawiamy wolną wolę i zachęcamy do wpłat. Pewne sugestie w tej mierze będą, ale to jeszcze nie w tej chwili - powiedział nam Henryk Kowalczyk.

Dodajmy, że o obowiązkową wpłatę - 1000 zł - zapytaliśmy ostrołęckiego posła Marcina Grabowskiego. Ten zapewnił, że przelewu już dokonał.

Reklama

A co by było, gdyby nie dokonał? Zapytaliśmy skarbnika partii czy posłowie i europosłowie płacą i co będzie, jeśli nie zapłacą.

- Proszę wybaczyć, ale nie będę 3 czy 4 września sprawdzał ilu posłów i europosłów już wpłaciło. Na koniec miesiąca na pewno jednak sprawdzimy. A konsekwencje? Żadnych formalnych konsekwencji nie ma, natomiast nie mam żadnych obaw, że ktoś tych pieniędzy nie wpłaci. Każdy z nas, też jestem posłem, rozumie sytuację i czuje odpowiedzialność - powiedział nam Henryk Kowalczyk.