W dzisiejszym odcinku programu "Interwencja" przedstawiono reportaż dotyczący tragicznego wypadku na ul. Targowej w Ostrołęce. Doszło do niego w grudniu ubiegłego roku. 21-letni Daniel został potrącony przez samochód nauki jazdy. Był w śpiączce 8 miesięcy. Zmarł pod koniec sierpnia.
Do wypadku doszło w grudniu 2023 r. na ul. Targowej w Ostrołęce. Potrącony przez pojazd nauki jazdy młody mieszkaniec Czarnowca (gm. Rzekuń) zapadł w śpiączkę. Obrażenia były tak poważne, że 21-latek był w śpiączce ponad 8 miesięcy. Niestety Daniel zmarł w poniedziałek 26 sierpnia. Pogrzeb odbył się w czwartek 29 sierpnia.
Całe zdarzenie widać na monitoringu. Najbardziej szokujące jest to, że sprawca odjeżdża z miejsca i chowa znak "L" do bagażnika. Zobacz: Daniela potrącił pojazd nauki jazdy. Szokujące nagranie z wypadku. Podejrzany nie przyznaje się do winy (zdjęcia, wideo)
Reklama
Sprawą zainteresowała się ekipa programu "Interwencja" emitowanego w Telewizji Polsat. Dziś mogliśmy zobaczyć efekty pracy reporterów. Reporterka porozmawiała między innymi z bliskimi Daniela.
- Miał obrzęk w mózgu. Na drugi dzień miał znowu operację. Lekarze nie dawali szans Danielowi. Przygotowywali nas na najgorsze. On miał bardzo silną wolę życia, był zawzięty - mówi mama Daniela.
Jak usłyszeliśmy w nagraniu, sprawca wypadku nie przyznaje się do winy.
- W tym momencie podejrzany do winy się nie przyznał. Nie kwestionuje swojego udziału w zdarzeniu, zaś w tym momencie, co do zasady, nie uważamy, że naruszył on przepisy prawa karnego - mówi Przemysław Kowalski, pełnomocnik kierowcy.
Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce zleciła rekonstrukcję wypadku, po czym zawiesiła śledztwo. W marcu ujawniono monitoring, na którym widać wypadek i zachowanie kierowcy. Ekipa "Interwencji" podaje, że sprawcą wypadku jest instruktor nauki jazdy, który uczy wychowania fizycznego w jednej z ostrołęckich szkół.
Na nagraniu z monitoringu widzimy, że sprawca zdążył schować znak "L" i sięgnął po telefon.
- Kto mi powie, że on był w szoku. Pierwszy odruch u normalnego człowieka to hamuję, wysiadam, pomagam - mówi mama Daniela.
Reporterka zapytała rzeczniczkę ostrołęckiej prokuratury, czy śledczy widział nagranie z monitoringu.
- Z informacji, które mam, to nagranie z monitoringu zostało zabezpieczone w terminie późniejszym - informuje Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
Reklama
Jak usłyszeliśmy w materiale, prokuratura czeka na opinię biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadku oraz na ocenę medyczną co do przyczyny zgonu Daniela.
- Wstępną przyczyną zgonu było zakażenie uogólnione, natomiast w tej chwili czekamy na opinię biegłego patomorfologa, który wypowie się, czy był związek przyczynowo-skutkowy, tak zwany adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem a śmiercią - informuje Elżbieta Edyta Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
Reporterka Małgorzata Pietkiewicz porozmawiała między innymi z bliskimi Daniela, pełnomocnikami obydwu stron, rzeczniczką prokuratury oraz właścicielem szkoły nauki jazdy.
Zobacz także:
Nie żyje 21-letni Daniel potrącony przez pojazd nauki jazdy (zdjęcia)
Potrącenie pieszego. 21-latek w szpitalu (zdjęcia)
Źródło i fot: "Interwencja" Telewizja Polsat
Zobacz zdjęcia:
Potrącenie na ul. Targowej w Ostrołęce
Więcej zdjęć: Potrącenie na ul. Targowej w Ostrołęce
Wyświetleń: 11341 | komentarze: - | 17:37, 01.10.2024r. |