Serial "Idź przodem bracie" robi furorę i zbiera bardzo pozytywne opinie. Dla nas - ostrołęczan najlepsze są te kadry, w których możemy zobaczyć szpitalne mury. Czy Wy także, oglądając ten serial, zatrzymywaliście wideo, żeby zgadnąć, które to miejsce i oddział? Zobaczcie kadry i wideo zza kulis.
Serial ma sześć odcinków. Nie pojawiła się jeszcze informacja, czy twórcy będą kontynuowali nagrania. Kadry z Ostrołęki możecie zobaczyć w trzecim odcinku. Sceny kręcono m.in. na szpitalnych korytarzach, w salach szpitalnych, na balkonach, wewnętrznym dziedzińcu czy na głównym podjeździe. Nasz szpital staje się w serialu łódzkim szpitalem św. Zofii.
O zdjęciach kręconych w ostrołęckim szpitalu pisaliśmy już w czerwcu minionego roku. Zobacz: Ekipa filmowa w starym szpitalu. Kręcą w Ostrołęce serial dla Netflixa! (zdjęcia)
Na facebookowym profilu Netflixa opublikowano film z kulisami nagrywek w ostrołęckim szpitalu. Trzeba przyznać, że to właśnie kadry kręcone w szpitalu robią największe wrażenie. W materiale pojawiła się informacja, że do wybuchów zużyto 600 sztuk zapalników efektowych oraz 70 kg materiałów wybuchowych. W serialu zagrało około 2 tys. statystów, a plan zdjęciowy trwał 83 dni. Praca aktorów to nie tylko plan zdjęciowy. Aby zagrać w serialu, aktorzy brali udział w specjalnych szkoleniach, które trwały 3,5 miesiąca. Treningi odbywały się kilka razy w tygodniu, po 5-6 godzin. Aktorzy mieli ćwiczenia na matach, ćwiczenia z bronią, siłownię i elementy sztuki walki.
- To jest dobre. Wynająć szpital, po to, żeby go rozwalić - żartują aktorzy na wideo zza kulis.
- Odnowiliśmy praktycznie w 80 proc. trzy piętra budynku - mówi Aleksandra Skraba, producentka filmowa.
Serial trzyma w napięciu i niekiedy szokuje. Nie będziemy wam zdradzali za dużo fabuły. Poprostu musicie go zobaczyć. Zaufajcie nam, warto go obejrzeć. Poniżej zamieszczamy opis i kilka kadrów z seialu.
Serial "Idź przodem, bracie" to pełna akcji historia byłego oficera służb specjalnych, którego gra Piotr Witkowski. Oskar jest uwikłany nie tylko w kryminalną intrygę, ale mierzy się również z traumatycznymi doświadczeniami. Obok Piotra Witkowskiego w serialu zobaczymy Konrada Eleryka, a także Marcina Kowalczyka, Anastasiyę Pustovit, Mirosława Haniszewskiego, Aleksandrę Adamską, Piotra Adamczyka, Cezarego Żaka oraz Jana Peszka. Bohaterowie będą walczyć o ochronę takich elementów swojego życia jak lojalność, wierność i miłość. Czy uda im się pozostać wiernym swoim ideałom?
Zobacz zdjęcia:
Kadry z serialu "Idź przodem bracie"
Więcej zdjęć: Kadry z serialu "Idź przodem bracie"
Na planie, jako statysta, pojawił się też ostrołęczanin Bartosz Śnieciński. Choć nie widać go w produkcji, to pisze, że to bardzo ciekawe doświadczenie uczestniczyć w tworzeniu serialu.
- To ciekawe przeżycie móc uczestniczyć w nagrywkach takiej produkcji. Bycie na planie filmowym, obserwowanie pracy aktorów i ekipy filmowej to zupełnie nowe spojrzenie na kulisy powstawania seriali - dużo emocji, detali i godzin pracy, aby widzowie mogli cieszyć się ostatecznym efektem. Serdecznie polecam obejrzeć - tym bardziej że w tle zobaczycie znajome ostrołęckie miejsca - pisze Bartosz Śnieciński i publikuje swoje zdjęcie z aktorem Marcinem Kowalczykiem, który w serialu wciela się w postać Damiana.
Przypomnijmy, że stary szpital był już w przeszłości planem filmowym. Nakręcono tam m.in. kadry do filmu "Żeby nie było śladów" w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego. To historia Grzegorza Przemyka, młodego poety i maturzysty, który zmarł w wyniku brutalnego pobicia przez milicjantów. Film powstał na kanwie rewelacyjnego reportażu autorstwa Cezarego Łazarewicza z 2016 roku. Także wtedy kadry kręcono w starym szpitalu przy ulicy Sienkiewicza.
Zobacz: Film "Żeby nie było śladów" kręcony w Ostrołęce wchodzi do kin! Będzie też polskim kandydatem do Oscara! (wideo)
I my mamy swój filmik ze starego szpitala. Weszliśmy do opuszczonego budynku, aby przypomnieć historię tego obiektu.
Bo wnętrza starego szpitala przyciągają filmowców. Dlaczego? To zapewne surowe wnętrza, w których czas się zatrzymał. Tu nie trzeba tysięcy złotych na scenografię, aby powrócić w dawne czasy. Możecie tam zajrzeć, bo w 2022 roku byliśmy w środku z kamerą: Spacer po starym szpitalu w Ostrołęce. Byliśmy w środku! (zdjęcia, wideo)
Do szpitala wchodzimy zniszczonymi, krętymi schodami, tuż przy podjeździe dla karetek. Z kamerą zaglądamy na poszczególne piętra i oddziały, przemierzamy klatki schodowe, zaglądamy na sale operacyjne i porodowe, do gabinetów lekarskich, zabiegowych, a nawet do prosektorium.
(OZ)
Wyświetleń: 1581 | komentarze: - | 09:53, 14.11.2024r. |