Losem starszej kobiety, która błąkała się po mieście w klapkach oraz bez kurtki zainteresowała się dzielnicowa wydziału prewencji ostrołęckiej komendy asp. Agata Leszczyńska, która jechała na służbę. Policjantka okryła seniorkę swoim płaszczem i zabrała do ciepłego auta.
Do zdarzenia doszło przed godz. 6.00. Policjantka zauważyła w ciemności na jednej z ulic starszą kobietę w ubraniu nieadekwatnym do pory roku. Seniorka miała na sobie jedynie bluzkę i spódnicę, a na stopach klapki.
- Widok ten wzbudził niepokój funkcjonariuszki, która od razu przystąpiła do działania. Natychmiast zatrzymała swój pojazd i podeszła do starszej kobiety. Jednak nie było z nią logicznego kontaktu. Seniorka nie pamiętała, gdzie mieszka i jak się nazywa. Dzielnicowa zauważyła, że kobieta jest przemarznięta. Zdjęła swój płaszcz i okryła nim znalezioną kobietę. Następnie zabrała do swojego samochodu i zawiozła na komendę, gdzie udzieliła jej niezbędnej pomocy. Do 87-latki wezwano karetkę pogotowia, która zabrała ja do szpitala na badania - mówi nadkom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Niedługo po tym do komendy zgłosiła się córka seniorki, aby zgłosić jej zaginięcie. Policjanci powiadomili ją o miejscu przebywania jej matki.
Wyświetleń: 2673 | komentarze: - | 13:34, 09.12.2024r. |