Ułańską fantazją wykazał się dowcipniś, który włamał się na konto Szkoły Podstawowej nr 10 i dodał wpis w mediach społecznościowych o zawieszeniu zajęć w szkole. Dyrektor wziął sprawę na poważnie i zapowiedział, że zgłosi sprawę policji.
Wpis pojawił się na Facebooku 8 grudnia. Po kilku minutach został usunięty. Jednak w internecie nic nie ginie, wiele osób zdążyło go zapisać i przesłać innym użytkownikom.
Post brzmiał:
Szanowni Państwo,
Z przykrością informujemy, że w wyniku dzisiejszego incydentu, w jednym z pobliskich śmietników znaleziono ładunek wybuchowy. Natychmiastowe działania służb porządkowych zostały podjęte, a sytuacja jest aktualnie pod kontrolą. Niemniej jednak, w trosce o bezpieczeństwo uczniów i pracowników szkoły, podjęto decyzję o zawieszeniu zajęć do 17 stycznia br. Prosimy o regularne sprawdzanie dziennika elektronicznego w wypadku dalszych instrukcji. Informacje na temat wznowienia zajęć oraz ewentualnych zmian w organizacji szkoły będą na bieżąco publikowane na oficjalnej stronie szkoły.
Post trafił na stronę "Ostrołęka bliżej" z żartobliwym komentarzem.
Sprawa jednak jest poważna. Ktoś bowiem włamał się, jak powiedział nam dyrektor szkoły, na konto jednej z nauczycielek i dodał nieprawdziwy post.
- Od razu zostałem poinformowany o zdarzeniu, podobnie jak Urząd Miasta. Post natychmiast został usunięty. Wysłałem za pomocą dziennika elektronicznego informację do rodziców, że zajęcia w szkole odbywają się normalnie. Wiele osób bowiem zdążyło zobaczyć już fejkowy wpis, który zrobił trochę zamieszania. Być może był to tylko żart, ale nieśmieszny. Ktoś włamał się na konto szkoły, co już jest przestępstwem. Być może są to działania kaskadowe, podobnie jak w innych przypadkach znanych w całym kraju jak i naszym regionie. Sprawa zostanie zgłoszona policji, podejmiemy też własne działania zabezpieczające naszą stronę przed podobnymi włamaniami- zapewnił dyrektor Krzysztof Florczak.
Wyświetleń: 5718 | komentarze: - | 09:26, 09.01.2025r. |