Oboje kierujący pojazdami byli trzeźwi. Policja sprawczynią uznała 51-letnią kierującą samochodem osobowym. Ta nie uznała jednak swojej winy. Do tej stłuczki doszło 10 stycznia, wieczorem, na rondzie Edwarda Kupiszewskiego w Ostrołęce.
Zderzyło się auto osobowe i ciągnik z naczepą. Na szczęście - przede wszystkim dla kierującej małym samochodem osobowym - nikomu nic się nie stało.
- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 51-letnia kobieta kierująca osobówką wjechała na rondo, kiedy na skrzyżowaniu była już ciężarówka - mówi nadkom. Tomasz Żerański - rzecznik prasowy Komenda Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Policja chciała nałożyć na nią mandat karny.
- Kobieta odmówiła przyjęcia mandatu. W tej sytuacji policjanci skierowali wniosek o ukaranie do sądu - dodaje rzecznik Żerański.
Oboje kierujący byli trzeźwi.
Wyświetleń: 6532 | komentarze: 19 | 22:35, 10.01.2025r. |
Sąd przyzna rację kierowcy TIRA. Był już na rondzie(skrzyżowaniu) kobieta dopiero wjechała, druga sprawa powie jej że TIR jest dużo większy ciężej się manewruje itd. To prawda powinna poczekać chwilę, a nie się pchać. Dostanie 1500 zł plus kosztu sądowe plus koszty sprawy. Na jednej rozprawie się skończy nie było rannych.
Akurat byłem świadkiem tego zdarzenia. Tir jechał prawym pasem a osobówka lewym. Tir tak mocno zgiął się na rondzie że zahaczył naczepą osobówkę. Do kolizji doszło na środku ronda i każdy jechał swoim pasem. Osobówka w momencie kolizji była połową auta na pasie a drugą połową na rondzie. Uciekała ale nie udało się... więc co do winnego to nie był bym taki pewny...
Świadek, sąd rozstrzygnie. Nie ważne co widziałeś, drugi raz się baba zastanowi czy warto się pchać na centymetry.
Prosta sprawa skoro ciężarówką był na rondzie, ruszył pierwszy osobówki wina. Czasami myślę że kierowcy osobówek to cielaki skoro widzą samochód ciężarowy długi na rondzie to po co tam się pchają Zamiast poczekać. Czy tak naprawdę ciężko jest pomyśleć że samochód który jest długi inaczej będzie się zachowywał na rondzie niż inny samochód osobowy
Mnie instruktor uczył żeby nie pchać się z boku samochodu ciężarowego na rondo, tylko poczekać aż przejedzie.
Moim zdaniem wina kierowcy ciężarówki staje na prawym pasie i przecina rondo nie patrząc w lewe lusterko bo i po co 80 procent kierowców ciężarówek no powinno w ogóle jeździć wczoraj wracałem z Krakowa to co robią kierowcy ciężarówek to się w głowie nie mieści zakazy wyprzedzania nic z tego sobie nie robią ograniczenia prędkości to samo ciężarówki które poruszaja się z prędkością po 110 km na godzinę a są i tacy co idą i grubo wyżej i do tego tel w ręku jazda na zderzaku migają światłami a nawet trąbią bo im się spieszy poruszają się w tym czasie 100km na godz a to bym zabierał prawo jazdy min na 1 rok
Tylko zauważ że w trakcie jazdy po rondzie kierowca ciągnika siodłowego musi kręcić 3 razy więcej kierownicą niż osobówka i obserwować chodniki czy zaraz ktoś mu nie wejdzie przed niego na pasy. Niedługo wszystkie tiry będą blokować 2 pasy wjeżdżając na ronda żeby id*oci im nie podjeżdżali, a to i tak nie pomaga bo id*oci potrafią dogonić i wyprzedać na rondzie.
To kierowcy ciężarówek to dekle. Akurat każda ciężarówkę na rondzie trzeba przpuszczac. Bzdety jakieś.
kierowcy ciężarówek i autobusów mają obowiązkowo zdane psychotesty na badania to raczej amatorzy a inna rzecz to pchać się gdy ciężarówka na rondzie jest głupotą nie można dla własnego bezpieczeństwa zaczekać kilka sekund???