Znamy firmy, które wystartowały w przetargu na remont ulic Kilińskiego i Goworowskiej. I mamy pełne prawo przypuszczać, że otwarciu ofert towarzyszyła w ratuszu spora konsternacja. Najniższą ofertę złożyła firma Jarosława Nowaka, którego ostatnia "współpraca" z miastem to głównie... wygrane procesy sądowe.
Kilińskiego i Goworowska to ulice, które od dawna proszą się o remont. Nawierzchnie ulicy Kilińskiego i będącej jej przedłużeniem Goworowskiej to dziura na dziurze. Historia planów i przygotowań do ich remontu jest dłuższa niż obie ulice razem wzięte.
Przypomnijmy, że przetargi na remont Kilińskiego były już ogłaszane - i unieważniane - w minionej kadencji. Potem zmieniono koncepcję i uznano, że najlepiej będzie wykonać remont Kilińskiego razem z Goworowską. Ratusz starał się pozyskać na ten cel dofinansowanie. Ostatecznie się nie udało, miasto przystąpi do środków mimo braku dotacji z środków zewnętrznych.
Pisaliśmy o tym: Dobra wiadomość. Będzie remont Kilińskiego i Goworowskiej. Mimo braku dofinansowania
Miasto ogłosiło informację z otwarcia ofert na wykonanie remontu Kilińskiego i Goworowskiej. Wpłynęły trzy.
Spółka Strabag za remont nawierzchni Kilińskiego i Goworowskiej chce 2 397 665 zł i 76 gr. Bardzo ciekawie skalkulowała koszty firma Domost, która wyceniła się na... dziewięć dwójek, czyli kwotę 2 222 222 zł i 22 grosze. Najtańszą ofertę złożyła jednak firma Pone Viam z Ostrołęki - 1 684 359 zł 92 gr.
Nazwa może niewiele mówić, ale nazwisko właściciela już tak. Pone Viam to firma Jarosława Nowaka szefa spółki Ostrada, która swego czasu wykonywała większość zadań drogowych w Ostrołęce i regionie. Zresztą adres spółki Pone Viam jest tożsamy z adresem spółki Ostrada - Ostrołęka, ul. Lokalna 2.
W tytule tekstu napisaliśmy "legendarna firma". I chyba nie ma w tym przesady - Ostrada przed laty była potentatem nie tylko na lokalnym rynku. Firma Jarosława Nowaka wykonywała mnóstwo inwestycji drogowych dla samorządów. Różne z tym bywało, zwłaszcza z dotrzymywaniem terminów. Nie to jest jednak najważniejsze w kontekście ewentualnej współpracy miasta z Pone Viam.
Miasto od dłuższego czasu regularnie przegrywało z Ostradą (formalnie spółka ta jest w restrukturyzacji) procesy sądowe. Kończyło się na wypłatach zaległości z odsetkami. Chodziło o inwestycje sprzed lat, a pisaliśmy o tym wielokrotnie:
Dodajmy jeszcze tylko, że choć oferta Pone Viam jest najtańsza to nie oznacza oczywiście automatycznego wyboru tego wykonawcy. Teraz oferty będą sprawdzane pod względem formalnym. A nie można wykluczyć też... unieważnienia przetargu. W przetargu jest bowiem zapis, że "zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia 1 600 000 zł brutto", czyli nieco mniej niż wynosi najtańsza oferta. Może to być - ale oczywiście nie musi - być podstawą unieważnienia przetargu.
Przeczytaj też:
Radny pyta prezydenta: Co z remontem Kilińskiego i Goworowskiej?
Dziura na dziurze. Czy Kilińskiego i Goworowska doczekają się remontu? Miasto czeka (zdjęcia)
Co dalej z ulicą Goworowską? Radny pyta, prezydent mówi o środkach zewnętrznych
Remontu ulicy Kilińskiego nie będzie. Miasto już po raz drugi unieważniło przetarg
Wyświetleń: 7602 | komentarze: - | 10:10, 04.07.2025r. | ![]() |