Zgubił się w lesie. Z pomocą przyszli ostrołęccy policjanci

Sierż. szt. Agnieszka Bocian i asp. Michał AntczakKilkudziesięciu policjantów szukało wczoraj zaginionego 65-latka. Wielu funkcjonariuszy prowadziło poszukiwania w czasie wolnym od służby, a wszystko po to, aby jak najszybciej odnaleźć ostrołęczanina. Na szczęście zakrojona na szeroką skalę akcja przyniosła szczęśliwy finał.

Policjanci z ostrołęckiego wydziału ruchu drogowego na co dzień głównie dbają o bezpieczeństwo na drogach, bardzo często znajdując się przy najpoważniejszych wypadkach, gdzie bezpośrednio ratują życie osobom poszkodowanym. Patrol w składzie asp. Michał Antczak i sierż. szt. Agnieszka Bocian wczoraj swoją determinacją w odnalezieniu zaginionego seniora pokazali jak ważne dla nich jest życie drugiego człowieka.

ReklamaZgłoszenie o zaginięciu dotarło do ostrołęckiej komendy około godz. 21.00.

- Według informacji przekazanych od członków rodziny senior wyjechał na rowerze z domu i się zgubił w leisie, prawdopodobnie na terenie gm. Goworowo. Jednak zgłaszająca nie potrafiła wskazać dokładnego kierunku, w którym mógł się udać. Na dodatek mężczyzna nie posiadał przy sobie telefonu. Jak zawsze policjanci sprawę potraktowali bardzo poważnie, wiek mężczyzny, warunki atmosferyczne oraz stan jego zdrowia mogły zagrażać jego życiu - mówi asp. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy KMP w Ostrołęce.

Do poszukiwań natychmiast zostali skierowani funkcjonariusze z ostrołęckiej komendy, którzy przeczesywali okoliczne lasy w poszukiwaniu mężczyzny.

Reklama- Teren poszukiwań został podzielony na sektory. Komunikat wraz ze zdjęciem zaginionego szybko trafił też do lokalnych mediów. Równolegle policjanci sprawdzali miejsca, do których osoba mogłaby pójść. Skontaktowano się także z ostrołęckim szpitalem, czy mężczyzna nie został do niego przywieziony - dodaje oficer prasowy.

Poszukiwania utrudniał padający deszcz. Mając świadomość ile czasu mężczyzna spędził w lesie, a przy tym temperaturę oscylującą w okolicy kilku stopni, do działań zaangażowano policjantów ze wszystkich wydziałów ostrołęckiej jednostki. Wielu z nich kontynuowało poszukiwania pomimo zakończenia służby.

Około północy zaginiony mężczyzna został odnaleziony przez policjantów z drogówki, w lesie obok Kamianki.

- Był wycieńczony, przemoknięty oraz wyziębiony. Powiedział, że podczas zbierania grzybów stracił orientację i nie wiedział, gdzie się znajduje. Kilka godzin szukał drogi do domu, ale chodził po kilka razy w te same miejsca nie wiedząc gdzie jest. Ostrołęczaninowi policjanci natychmiast udzielili pomocy. Ponieważ był bardzo zmarznięty zapewnili mu komfort termiczny - informuje rzecznik.

ReklamaSenior może mówić o dużym szczęściu, tym bardziej, że został odnaleziony przez patrol ostrołęckiej drogówki, w skład którego wchodził policjant, który jest trzykrotnym mistrzem województwa mazowieckiego w zawodach z kwalifikowanej pierwszej pomocy przedmedycznej. To doświadczony funkcjonariusz, który od kilku lat służy w ostrołęckim wydziale ruchu drogowego - asp. Michał Antczak.

- Mamy okres, gdzie często w poszukiwaniu najlepszych grzybów zapuszczamy się w odległe, nie do końca nam znane rejony. Musimy do tego być przygotowani. Zabierzmy ze sobą ciepłe ubranie, jedzenie oraz termos z ciepłą herbatą. Koniecznym elementem, który zabieramy powinien być także telefon. Dzięki temu jeśli się zgubimy, będziemy mogli wezwać pomoc. Przekażmy te informacje seniorom z naszej rodziny i dopilnujmy, aby się do tego stosowali. Podeszły wiek, pogoda czy zmęczenie mogą sprawić, że nie będziemy w stanie odnaleźć drogi do domu, nawet z pozoru znanego nam miejsca - apeluje asp. Żerański.

Wyświetleń: 6393

komentarze: -

12:38, 24.09.2018r.